Czy nowy film Liama Neesona wywoła atak hakerski? 0

Jak możecie pamiętać, w 2014 roku Sony zostało zaatakowane przez hakerów. Wyciekło mnóstwo informacji na temat nadchodzących produkcji i projektów studia, włączając w to informacje na temat GhostBusters, czy wielką transakcję z Marvelem której celem było podzielenie się prawami do postaci Spider-Mana. Jak się później okazało, za atakami stała grupa hakerów na usługach rządu Korei Północnej, a był to swoisty rewanż za komedię Wywiad ze Słońcem Narodu.

Nie dziwi więc fakt, iż Liam Neeson jest zmartwiony najnowszym filmem w którym gra. Jest to produkcja Koreańska Operation: Chromite która opowiada o szczegółach misji szpiegowskiej Południowej Korei, która uznana była za jedną z ważniejszych w historii wojny koreańskiej.

Film wchodzi na ekrany kin w Korei Południowej 27 Lipca, a 12 Sierpnia zawita do kin w Ameryce. Niewątpliwie kontrowersyjna natura filmu budzi spory niepokój, o czym opowiadał niedawno Liam Neeson w wywiadzie dla The Hollywood Reporter.

Północna i Południowa Korea podpisały rozejm w 1953, lecz mimo to, oba kraje są cały czas w stanie wojny. To przerażająca sytuacja i w świetle niedawnych wydarzeń (jak chociażby Sony Hack) wszyscy, nie tylko jako aktorzy, ale jako zwykli mieszkańcy tego świata, jesteśmy zakłopotani. Zdawałem sobie sprawę z tego, że niewielu aktorów zachodu miało okazję zagrać w koreańskim kinie, poczułem się z tego tytułu zaszczycony. Pracowałem przy ponad 72 filmach, ale nigdy nie pracowałem z tak szybką, profesjonalną i skupioną ekipą. To niesamowite, przywiązanie jakie ekipa filmowa wykazała wobec projektu, było bardzo inspirujące.

Film będzie miał premierę w Chinach, Wielkiej Brytanii, Niemczech oraz na bliskim wschodzie. Taewon Entertainment podpisało umowę z wydawcą Kino Entertainment, dzięki czemu film będzie pokazywany w Stanach Zjednoczony, przez CJ Entertainment.

Czy film będzie wystarczającym powodem dla Korei Północnej, by znowu zaatakować? Czas pokaże…