Jako redaktor zajmuję się głównie kinem polskim i europejskim. Rodzime produkcje coraz częściej zasługują na promocję, choć nie mają takich "łokci" jak hollywoodzka maszyna. Rzucam więc do walki wszystkie swoje klawiatury i spróbuję to zmienić ;) Prywatnie jestem filmożercą, ale umiarkowanym kinomaniakiem (nie znoszę zapachu popcornu, gdyby nie on, zdecydowanie częściej chodziłbym do kina). W zamian buduję własne kino, gdzie zgromadziłem już ok. 5 tys. pozycji, w tym tysiąc polskich. Na fdb.pl od wiosny 2007 r.

Powidoki Andrzeja Wajdy - prezentujemy polski zwiastun 1

Jeden z najwybitniejszych twórców w historii kina, zdobywca wielu nagród filmowych, w tym Oscara za całokształt twórczości – Andrzej Wajda, przedstawia historię człowieka niezłomnego, Władysława Strzemińskiego pioniera polskiej awangardy, ze znakomitą rolą Bogusława Lindy. Prezentujemy polski zwiastun polskiego kandydata do Oscara!

Bronisława Zamachowska (Nika) i Bogusław Linda (Strzemiński) w scenie z filmu Powidoki, fot. Anna Włoch/Akson Studio.

Głównym bohaterem Powidoków jest wielki artysta, wierny własnej wizji sztuki, który nie poddał się obowiązującemu systemowi i w konsekwencji doświadczył dramatycznych skutków swoich wyborów. Powidoki to intymny zapis ostatniego okresu życia obdarzonego charyzmą wybitnego malarza. Opowieść o tym, jak komunistyczna władza zniszczyła niepokornego człowieka.

Andrzej Wajda w sposób subtelny i uniwersalny kreśli, tworzonymi z malarskim kunsztem obrazami, świat, w którym piękno i sztuka są prześladowane. Poniżej prezentujemy polski zwiastun filmu:

Powidoki są zapisem ostatnich lat życia Władysława Strzemińskiego. Akcja filmu dzieje się w Łodzi w okresie 1948 – 1952, w okresie stalinizmu. Strzemiński jest malarzem, profesorem i wykładowcą w Łódzkiej PWSSP.

Wielki malarz, twórca teorii unizmu, doceniony i podziwiany przed wojną w kraju i za granicą, uwielbiany przez studentów, nie cieszy się sympatią władz uczelni, a przede wszystkim Ministra Kultury. Strzemiński w przeciwieństwie do lojalnych członków partii i kolegów realizujących doktrynę socrealizmu, nie zgadza się na żadne ustępstwa w sztuce. Nie pozwala aby polityka wkraczała do jego twórczości. Realizuje własną drogę artystyczną, niezgodną z oficjalnymi wytycznymi PZPR – „właściwy tor w sztuce to opisywać historyczny wysiłek narodu pod kierownictwem Partii oraz istotę socjalistycznych przeobrażeń społecznych i cywilizacyjnych”.

Taka postawa sprowadza na niego szykany, aż do relegowania z uczelni i wykreślenia ze Związku Artystów Plastyków. Władza postanawia zniszczyć Strzemińskiego i konsekwentnie to realizuje. Żona głównego bohatera, wybitna rzeźbiarka Katarzyna Kobro, pojawia się jedynie w tle. Łączącą ich postacią, jest niezwykle dojrzała, jak na swój wiek, córka Nika.

Bronisława Zamachowska (Nika) i Bogusław Linda (Strzemiński) w scenie z filmu Powidoki, fot. Anna Włoch/Akson Studio.

Czym są tytułowe „powidoki”, będące kluczowym pojęciem dla teorii widzenia Strzemińskiego? Fizjologicznie rzecz ujmując, siatkówka w oku zachowuje widziany obraz dłużej niż sam moment oglądania rzeczy – zapamiętuje widok, mimo że zdążyliśmy już odwrócić wzrok. Z tego powodu oko ma możliwość nakładania i mieszania się obrazów – tych, które są jeszcze na siatkówce, chociaż nie patrzymy już na nie, i tych, które oglądamy w czasie rzeczywistym. Można zatem powiedzieć, że to nakładanie się obrazów na siebie, umożliwia tym samym przenoszenie elementów wzrokowych z jednej dziedziny na inną np. z obrazu na rzeźbę, z rzeźby na architekturę, z architektury na życie. (http://msl.org.pl)

Minęło 20 lat, odkąd po raz pierwszy przymierzyłem się do filmu o Władysławie Strzemińskim, wielkim malarzu, który zmagał się z komunistycznym systemem. Dopiero teraz dojrzałem do tego, by ten film nakręcić – mówił sam Andrzej Wajda. – Początkowo miałem pomysł, by zrobić kino psychologiczne – opowieść o trudnych relacjach małżeństwa pary artystów: Władysława Strzemińskiego i jego żony, wybitnej rzeźbiarki Katarzyny. Pomyślałem jednak, że aby to pokazać w sposób przekonujący, musiałbym mieć Dostojewskiego za scenarzystę, albo co najmniej za autora opowiadania. Zrozumiałem, że aby zrobić rzecz prawdziwą, muszę tę parę rozdzielić. Zrobiłem więc film polityczny o artyście, który wchodzi w konflikt z władzą i zostaje usunięty z uczelni pod zarzutem nierespektowania norm doktryny realizmu socjalistycznego. Broni się do samego końca i nie odpuszcza, mimo nędzy i upokorzeń – wyznał reżyser.

Bogusław Linda jako Władysław Strzemiński, fot. Jarosław Sosiński/Akson Studio.

Dla mnie to najtrudniejsza z ról. Musiałem pokonać fizyczność, która odgrywała ogromną rolę w procesie zrozumienia tego bohatera. Strzemiński nie miał jednej ręki i nogi, a potrafił wejść na Śnieżkę ze swoimi studentami. Co to jest za psychiczna siła woli! Przeszedł przez tyle i wiedział, że się nie załamie przy żadnym rządzie ani cenzurze. On walczył z samym sobą o wiele bardziej niż z tym, co na zewnątrz.

W filmie wystąpili: Bogusław Linda, Bronisława Zamachowska, Szymon Bobrowski, Andrzej Konopka, Krzysztof Pieczyński, Mariusz Bonaszewski, Aleksandra Justa, Dorota Kolak, Zofia Wichłacz, Irena Melcer.

Reżyseria: Andrzej Wajda; Scenariusz: Andrzej Mularczyk; Zdjęcia: Paweł Edelman; Muzyka: Andrzej Panufnik; Producent: Michał Kwieciński.
Koprodukcja: Telewizja Polska Agencja Produkcji Telewizyjnej i Filmowej, EC1 Łódź – Miasto Kultury, Narodowy Instytut Audiowizualny, Festiwal Filmowy Camerimage – Fundacja Tumult; Współfinansowanie: Polski Instytut Sztuki Filmowej; Produkcja: Akson Studio; Dystrybucja: Akson Dystrybucja.

Powidoki będziemy mogli zobaczyć w kinach od 13 stycznia 2017 roku.

Źrodło: informacja prasowa

Zostań naszym królem wirtualnego pióra.
Dołacz do redakcji FDB

Komentarze 0

Skomentuj jako pierwszy.

Proszę czekać…