James Gunn tłumaczy dlaczego nie zekranizowano jego wersji Hitmana 1
Gry wideo w przeciwieństwie do komiksów nie mają szczęścia do ekranizacji. Na palcach jednej ręki możemy zliczyć udane filmy, które powstały na podstawie gier. Swego czasu jeden z nich chciał stworzyć James Gunn, reżyser Strażników Galaktyki.
Gunn miał plan, aby stworzyć film na podstawie kultowej serii gier "Hitman". Niestety nie wypalił, a wszystkiemu winni byli producenci, którzy bali się zaryzykować.
Kilka lat temu próbowałem zrobić film o Hitmanie. Jednak wówczas producenci nie chcieli robić filmu w kategorii wiekowej R, więc zrezygnowali.
Dzisiaj ciężko wyobrazić sobie sytuację, w której James Gunn porzuca kino superhero na rzecz ekranizacji "Hitmana". Tym bardziej, że doczekaliśmy się już dwóch filmów opartych o tę serię gier. Niestety ich jakość pozostawia wiele do życzenia, co potwierdzają chociażby ich finansowe wyniki. Film akcji z Timothy'm Olyphantem w roli głównej nie zdołał zarobić w USA nawet 40 mln. Produkcja sprzed dwóch lat, w której Agenta 47 zagrał Rupert Friend poradziła sobie jeszcze gorzej i zgarnęła 22 mln.
Źrodło: MovieWeb
Komentarze 0