Znamy fabułę telewizyjnej Nocy Oczyszczenia 0
Producent serialu Noc Oczyszczenia, Jason Blum, zapowiada, by fani nie oczekiwali od serii tv powtórnego wykorzystania motywów z filmów. Jego zdaniem telewizyjna produkcja skupi się na życiu społeczeństwa pomiędzy tytułowymi nocami.
Franczyza opowiada dystopijną wizję przyszłości Stanów Zjednoczonych. Co roku organizowana jest tam Noc Oczyszczenia, w trakcie której przez 12 godzin ludzie mogą popełnić każde przestępstwo bez konsekwencji prawnych.
Pierwsza odsłona cyklu trafiła na duży ekran w 2013 roku. Film przy budżecie 3 mln $ zarobił w kinach na całym świecie 89,3 mln $. Pozwoliło to rozwinąć się marce. Kolejne części dywagowały o politycznym i społecznym kontekście problemu, jakim jest Noc Oczyszczenia.
Jesteście ciekawi, co wydarzy się w serialowej wersji franczyzy? Jason Blum uchylił rąbka tajemnicy:
Chcemy pokazać, jak ludzie funkcjonują na co dzień w świecie, w którym można kogoś legalnie zabić. Dwukrotnie zastanawiasz się, gdy prowadzisz samochód lub gdy pokazujesz komuś palca. Wyobraziliśmy sobie różne aspekty funkcjonowania w takim społeczeństwie – aspekty, które nigdy nie przyszłyby Wam do głowy. Można popełnić morderstwo, a potem upozorować je tak, by wyglądało jakby śmierć ofiary nastąpiła w trakcie Nocy Oczyszczenia i być wolnym od odpowiedzialności. Jest masa takich sytuacji – staramy wyłapać ich jak najwięcej.
Serial Noc Oczyszczenia trafi na stację Syfy w 2018 roku. Prócz tego twórcy przygotowują prequel trylogii filmów, znany pod tytułem Noc Oczyszczenia: Wyspa.
Źrodło: screenrant.com
Ludzie "pokochali" te filmy właśnie za tytułową Noc Oczyszczenia. Nie wydaje mi się, żeby życie pomiędzy nocami przyciągnęła widzów przed telewizory. 1 sezon i skasują serial.