Redaktor Naczelny FDB. Od czasu do czasu, lubię obejrzeć sobie jakiś film :)

Kevin Spacey rasistą? Kolejne oskarżenia 1

Kłopotów Kevina Spaceya ciąg dalszy. Po tym, jak jego hollywoodzka kariera został w zasadzie zakończona z racji ujawnienia skandalicznego zachowania, w jego kierunku wystosowano kolejne oskarżenia. Ich autorem jest szef ochrony na planie serialu House of Cards.

Earl Blue będący szefem firmy ochroniarskiej VIP Protective Services, która pracowała na planie produkcji Netfliksa, uważa, że Kevin Spacey jest rasistą. Mężczyzna twierdzi, że odtwórca roli Franka Underwooda już w 2012 roku nie chciał podawać ręki czarnoskórym pracownikom. Blue powiedział także, że Spacey nie chciał, aby za jego bezpieczeństwo odpowiadali czarnoskórzy ochroniarze. Ponoć aktor miał nawet powiedzieć – i tutaj cytat – Nie chce żadnych czarnuchów w swojej przyczepie.

Twórcy serii chcąc uszczęśliwić swoją największą gwiazdę zdecydowali się zrezygnować z usług VIP Protective Services. Zresztą aktor miał wielokrotnie używać wulgarnych i rasistowskich określeń.

Earl Blue planuje teraz pozwać Kevina Spaceya twierdzą, że przez jego zachowanie stracił kontrakty opiewające na wielomilionowe sumy.

Źrodło: www.aceshowbiz.com

Zostań naszym królem wirtualnego pióra.
Dołacz do redakcji FDB

Komentarze 3

befree

Wnioskuję w swoim skromnym imieniu o nie robienie z tego portalu pudelka bis i cenzurowanie takich "newsów". Ktoś powinien czuwać nad tym, aby portal trzymał należny mu (mam z całego serca nadzieję, że wysoki) poziom. Pozdrawiam

Redox befree

@befree Ale to news o świecie filmowym. Relacjonuje bowiem (ponoć mało profesjonalne) zachowanie aktora na planie serialu.

befree Redox

@Redox W takim rozumieniu rzeczy "news" o tym, że aktorka XYZ powiększyła sobie biust lub poddała się liposukcji, po czym zachorowała na żółtaczkę też jest o świecie filmowym. Relacjonuje bowiem podejście aktorek do swojej urody (wymuszone lub nie przez Hollywood) oraz relacjonuje problem braku higieny w klinikach, z których korzystają aktorki. Wybacz proszę, ale w ogóle taka argumentacja do mnie nie trafia.

Proszę czekać…