Redaktor na FDB.pl oraz innych portalach filmowych. Pisze, czyta, ogląda i śpi. Przyłapany, gdy w urzędzie w rubryczce "imię ojca" próbował wpisać Petera Greenawaya.

Członek Monty Pythona kontrowersyjnie o #MeToo: ''świat stał się koszmarem'' 2

Terry Gilliam wyznał w jednym z ostatnich wywiadów, że Hollywood wręcz roi się od potworów pokroju Harveya Weinsteina. Twórca stwierdził jednak, iż cała atmosfera wokół #MeToo zrobiła się zwyczajnie głupia, a ludzie w nią uwikłani opisani zostają w absurdalnych ogólnikach, jakby znikły w nich wszelkie człowiecze instynkty.

Terry Gilliam zrealizował każdy film popularnej grupy Monty Pythona. Później, po ich rozpadzie rozpoczął twórczość na własną rękę. W jego dorobku znaleźć można wiele znakomitych tytułów, jak Brazil, Przygody barona Munchausena czy 12 małp. Niedawno wypowiedział się na temat #MeToo – jego słowa zbulwersują wielu odbiorców!

Trafiliśmy do świata ofiar. Wydaje mi się, że część ludzi świetnie radziła sobie ze spotkaniami z Harveyem – inni nie byli tak bardzo odporni. Mówimy przecież o dorosłych ludziach, posiadających gigantyczne ambicje. Weinstein otworzył drzwi kariery kilku osobom – istniał jednak pewien warunek: należało spędzić z nim noc. Pewni ludzie zapłacili tą cenę, inni odeszli z fiaskiem.

Twórcy nie podoba się przede wszystkim medialna otoczka, związana z #MeToo. Zaatakowany zostaje każdy celebryta, który wyznaje własne poglądy na temat seksualnych afer w branży filmowej – inne od odgórnie przyjętych norm społecznych i politycznych. Tacy mówcy obdarci zostają z wszelkiej godności w opinii mass-mediów. Na poparcie swojej tezy, mówca przywołał ostatnią aferę z Mattem Damonem. Gilliamowi taka sytuacja przypomina rządy motłochu.

Równocześnie uważa Harveya Weinsteina za dupka i potwora.

Gilliam słynie z niewyparzonego języka. Swojego przyjaciela z Monty Pythona, Johna Cleese'ego nazywał idiotą, gdyż ten wspiera Brexit. Kończąc wywiad, twórca Brazil stwierdził:

Obecna sytuacja sprawia, że czuję się naprawdę stary. Świat, w którym żyję, stał się koszmarem.

Źrodło: deadline.com

Zostań naszym królem wirtualnego pióra.
Dołacz do redakcji FDB

Komentarze 1

befree

Jakoś mnie nie bulwersuje, że ktoś mówi głośno, że wiele ładnych dup w LA chętnie tą ładną dupę wykorzysta, żeby zaistnieć w świecie filmu. A świat,w którym głośno i klarownie wypowiedziana prawda bulwersuje odbiorców to faktycznie koszmar.

Proszę czekać…