Tom Cruise to wariat! Niesamowita scena kaskaderska w Mission: Impossible - Fallout 3
Jeśli scena z helikopterem miała być tą, która powinna zrobić wrażenie na wszystkich fanach Toma Cruise'a i serii "Mission: Impossible", to cóż… została ona przebita.
Zakończyły się zdjęcia do filmu Mission: Impossible – Fallout. W ostatnim dniu doszło do nakręcenia spektakularnej sceny kaskaderskiej z udziałem Toma Cruise’a. Ekipa zdjęciowa pracowała nad nią od bardzo dawna, ponieważ plan był taki, aby nakręcić ją o określonej porze dnia – w trakcie świtu przy świetle wschodzącego słońca.
W trakcie tego popisu Tom Cruise wyskoczył z lecącego samolotu, który osiągnął wysokość ponad 7,5 tysiąca metrów i poruszał się z prędkością 200 mil. Ekipa miała tylko trzy minuty, aby nakręcić dwuminutowe ujęcie – dlatego też wszystko musiało być dopięte na ostatni guzik i przygotowania były tak długie.
Christopher McQuarrie, reżyser widowiska wrzucał na swojego Instagrama zdjęcia, na którym możemy zobaczyć, jak Cruise i reszta ekipy zdjęciowej przygotowywała się do nakręcenia tych ujęć. Na szczęście ostatniego dnia aktor i jego drużyna odnieśli sukces. Coś niesamowitego! Oglądanie dodatków, które pojawią się na płytach blu-ray zapewne będzie równie emocjonujące do sam film!
Premiera 26 lipca.
Źrodło: MovieWeb
Co jak co, ale trzeba mu przyznać, że w dzisiejszych czasach mało który aktor, szczególnie ten spod adresów "sławny i bogaty" robi tyle popisów kaskaderskich sam. Za to szacun się należy