Redaktor Naczelny FDB. Od czasu do czasu, lubię obejrzeć sobie jakiś film :)

WYWIAD: Ray Fisher - czyli ekranowy Cyborg! 0

Z okazji premiery Ligi Sprawiedliwości na Blu-ray i DVD zapraszamy Was do niezwykle interesującej lektury. Mamy dla wszystkich fanów komiksowych ekranizacji nie lada gratkę, jaką jest wywiad z gwiazdą superprodukcji Liga Sprawiedliwości, Rayem Fisherem.

Jak sądzisz, dlaczego członkowie Ligi Sprawiedliwości nie tracą na popularności pomimo zmieniających się pokoleń czy grup odbiorczych?

Liga Sprawiedliwości jest wciąż popularna ze względu na mnogość i charakter opowiadanych historii oraz wartości reprezentowane przez poszczególnych bohaterów. Postacie posiadają czadowe supermoce, a sposób ich kreacji bezpośrednio nawiązuje do bogów z greckiej mitologii.

Czytałeś w młodości komiksy? A może jest to dziedzina sztuki, którą dopiero odkrywasz?

Nie posiadałem żadnych komiksów. Poznałem i polubiłem superbohaterów dopiero za sprawą kreskówek oraz kinowych widowisk. W latach 90. zobaczyłem chyba każdą filmową adaptację komiksu i seriale animowane, powstałe na ich podstawie. Znałem również ekranizacje powieści graficznych z poprzedniej dekady.
Dopiero gdy zostałem obsadzony w Batman v Superman: Świt sprawiedliwości, przysłano mi gigantyczny stos komiksów. Otrzymałem wtedy wiele przydatnych informacji o Cyborgu oraz sposobie, w jaki ewoluowała jego postać na przestrzeni dekad. Poznanie jego licznych interpretacji sprawiło mi nie lada przyjemność – dzięki temu poczułem, że posiadam odpowiednią wiedzę, by na własną rękę wykreować wizerunek superbohatera.

Po raz pierwszy w historii przenosisz tę uwielbianą przez fanów postać na medium kina. Jak zareagowałeś, gdy Zack Snyder zaproponował ci angaż oraz co skłoniło cię do przyjęcia roli?

Nagrałem się na kasecie, później wysłałem ją do studia. Gdy nadszedł czas na właściwy casting, skontaktował się ze mną Zack i opowiedział swoją wizję postaci Cyborga. Szczególnie ujął mnie tragiczny motyw genezy superbohatera oraz sposób, w jaki jest on przybity przez otaczającą go rzeczywistość. Zainteresował mnie zwłaszcza ostatni wątek – to pole popisu dla każdego aktora.
Później, gdy już dostałem tę rolę, Zack opowiedział mi o found footage’owym fragmencie BvS, przedstawiającym moment narodzin Cyborga z wykorzystaniem obcej technologii… Bardzo rozpaczliwy i koszmarny moment narodzin… Victor znów przeżywa cały ból, związany z wypadkiem, w wyniku którego zmarła jego matka, a on sam prawie pożegnał się z życiem. To fragment filmu w stylu Frankensteina – zgadza się nawet motyw błyskawic. Brakuje tylko kogoś, kto krzyknąłby: On żyje! Następnie widzimy, jak Silas [naukowiec Silas Stone, grany przez Joe’a Mortona] szybko wyłącza kamerę rejestrującą odrodzenie się Cyborga. Czyni to, gdyż nie może pozwolić na zachowanie się żadnych dowodów z czynu, do którego właśnie dopuścił. Ten 15-sekundowy fragment BvS posiada w sobie masę historii. To intrygujący sposób na przedstawienie Cyborga szerszej publiczności – widzowie natychmiast chcieli się dowiedzieć jeszcze więcej o tej postaci.

Opowiedz nam jeszcze o Cyborgu, którego znamy z Ligi Sprawiedliwości. Jak się tam dostał i jakie są jego umiejętności?

Gdy po raz pierwszy spotykamy Victor Stone’a w filmie, niemal od roku przemieniony jest w Cyborga. Trwa w zupełnej izolacji od świata, gdyż próbuje poradzić sobie z utratą ciała, matki oraz dotychczasowego życia. Musi też zrozumieć kim – lub czym – stał się po tym, jak wyobcowany ojciec zamienił go w "potwora".
Ze względu na technologię wykorzystywaną do stworzenia Cyborga, jego moce nieustannie ewoluują. Kolejno należą do nich: możliwość nawiązywania połączeń z technologią, lot, super-wytrzymałość oraz zaawansowanym systemem broni… Lista jest długa. Bohater posiada w moce, z których nawet nie zdaje sobie sprawy. Nie musi jeść ani spać. Ilekroć napotka problem, którego początkowo nie był w stanie rozwiązać, jego technologia może natychmiast dostosowywać do sytuacji i pomóc mu w potrzebie.

Zatem, gdy zostaje rekrutowany przez Dianę Prince (Gal Gadot), jak taki samotnik radzi sobie z wejściem w interakcję z innymi członkami grupy?

Zastanawia się, czego oczekują od niego inni superbohaterzy. Początkowo nie chce otworzyć się na otaczający go świat. Przed wypadkiem Victor był rozgrywającym w futbolu amerykańskim i znakomicie radził sobie w relacjach z resztą drużyny.

Co twoim zdaniem widzowie powinni wynieść z seansu Ligi Sprawiedliwości oraz ze spotkania z Cyborgiem?

Chciałbym, aby w ludziach zakorzeniła się idea jedności – aby zdawali sobie sprawę, że grupka osób z odmiennym doświadczeniem, pochodząca z różnych środowisk może połączyć swoje siły i stworzyć coś wspaniałego.
Jeśli zaś chodzi o Cyborga… Mam nadzieję, że ludzie zauważą, iż pomimo straszliwego wypadku, który na zawsze odmienił życie Victora, młodzieniec był w stanie przekształcić swoją słabość w siłę, niosącą pomoc innym. Ojciec pomógł mu dojść do siebie pod względem fizycznym, teraz bohater musi samemu odbudować się psychicznie. Nie będzie to łatwe zadanie i może zająć mu trochę czasu – w końcu jednak uda mu się!
Danie ludziom nadziei i pokazanie, że wszystko jest możliwe, bez względu na napotkane przeszkody czy trudności – to najważniejsze zadanie każdego bohatera.

tekst: Kornel Nocoń

Źrodło: Galapagos

Zostań naszym królem wirtualnego pióra.
Dołacz do redakcji FDB

Komentarze 0

Skomentuj jako pierwszy.

Proszę czekać…