Interesuję się szeroko pojętą sztuką. Pasjonuje mnie muzyka – sam gram na gitarze – grafika komputerowa, animacja, film, literatura, oraz wszelkie sztuki plastyczne. Ponadto piszę dla wielu serwisów internetowych głównie zajmujących się kulturą oraz – wspomnianą przed chwilą – sztuką. Recenzje, które piszę – i nie tylko – są bliskie mojemu sercu wówczas, kiedy mam oceniać film animowany. To właśnie ten gatunek filmowy towarzyszył mi od najwcześniejszych lat mojego życia, przez filmy takie, jak „Gdzie jest Nemo”, czy „Potwory i spółka” zainteresowałem się głębiej samą kinematografia oraz grafiką komputerową, która coraz bardziej uzależnia od siebie współczesne kino. Chciałbym stworzyć przede wszystkim własny film animowany, więc zapraszam chętnych do pomocy! To właśnie animacja zapoznała mnie z komiksem, ona sprawiła, że skłoniłem się sięgnąć po swój pierwszy zeszyt komiksowy. A następnie sięgnąłem po książkę i w ten sposób zadomowiłem się w literaturze.

Recenzja DVD: Marsz pingwinów 2. Przygoda na krańcu świata 0

Pierwszy Marsz pingwinów został przyjęty z wielkim entuzjazmem przez krytyków filmowych oraz widzów. Skutkiem tego otrzymał najbardziej prestiżową nagrodę w świcie kina – Oscara. Nagrodzony w głównej kategorii. Po wielkim sukcesie Luca Jacqueta trzeba było czekać aż dwanaście lat na kontynuację. Czas pozwolił na postęp technologiczny, który został wykorzystany przez reżysera do zrobienia jeszcze piękniejszych kadrów.

Dokumenty z fabułą charakteryzują się przede wszystkim obecnością narratora i to właśnie od jego osoby w dużej mierze zależy sukces filmu – to jak zostanie przyjęty przez publiczność. Zarówno w pierwszej jak i w drugiej części całą historię opowiada nam wspaniały głos wybitnego nazwiska polskiej sceny filmowej. Dwanaście lat temu słyszeliśmy Marka Kondrata, ale w Przygodzie na końcu świata zastąpił go już Piotr Fronczewski. W jednym i drugim wydaniu poziom narracyjnie był wyrównany i wysoki. Jednak należy przyznać, że głos w nowym wydaniu marszu jest nieco lepiej wpasowany, ponieważ barwa Piotra Fronczewskiego jest wręcz stworzona do narracji w Marszu pingwinów 2. Przygoda na krańcu świata. Zdawać się może, że żadne inny głos nie nadałby tego samego baśniowego klimatu.

Całą akcja fokusuje się na pingwinie Nestorze o pokaźnym wieku 45 lat. Spotyka się z wielkim szczęściem w życiu, ponieważ wraz ze swoją partnerką życiową spodziewają się ostatniego potomka. Film przedstawia pewien kontrast. Z jednej strony jest wiele scen niełatwego, pingwiniego życia, które często bywa równie brutalne, co wszystkich innych zwierząt – a zwłaszcza tych najgroźniejszych coby wydawało się bez porównania. Natomiast z drugiej strony uspokojenie całej akcji – w tym przede wszystkim samego widza – następuje za sprawą scen przedstawiających cały proces wychowawczy poczynając od wygrzewania i przeprowadzając widza przez wszystkie kolejne etapy dojrzewania i życia najbardziej „eleganckiego „ ptaka na całym świecie. Pojawiają się również retrospekcje, które wzbudzają u odbiorców jeszcze większe uczucia, kiedy widzą sceny poznawania się pingwiniej pary, zakochiwania oraz opiekowania potomstwem.

Wydanie DVD zawiera w sobie to czego każdy widz mógłby oczekiwać. Na włączenie menu głównego nie czeka się przesadnie długu w wyniku zdrowej dawki reklam – które chcąc nie chcąc muszą być zawsze. Wydawcy nie bombardują milionem dodatków, które większość notabene zazwyczaj nie przegląda. Dla chętnych załączono jedynie zwiastuny filmów, które wchodziły do kin w podobnym czasie. W filmie zastosowano jakość audio 5.1. co pozwala odnieść ciekawe wrażenia ze ścieżki dźwiękowej zastosowanej w filmie.

Wspomniany wcześniej postęp techniczny to przede wszystkim sprzęt pozwalający nagrywać w 4K. Do tego Jacquet wzbogaca swój film o przepiękne ujęcia podwodnych scen. Jednak aby w jednym filmie załączyć dosłownie panoramy, zapierających dech w piersiach ujęć, potrzebna jest nieziemsko utalentowana ekipa filmowa, która to piękno potrafi złapać w swoje kadry. Po obejrzeniu dopiero rozumie się na co trzeba było czekać aż dwanaście lat.

Jacquet skupia się przede wszystkim na samej przygodzie, która dzieje się w życiu pingwinów, jednak przy tym również uczy. Nie ma lepszego sposobu na przekazanie publiczności sporej dawki co nauka przez zabawę. Dlatego zapewne niejedna osoba pozwoli sobie na uronienie kilku łez podczas wzruszających i pięknych scen; zaśmieje się oglądając humorystyczne zabiegi twórców; dowie się wielu ciekawostek na temat pingwinów i ich życia.

Zostań naszym królem wirtualnego pióra.
Dołacz do redakcji FDB

Komentarze 0

Skomentuj jako pierwszy.

Proszę czekać…