Ehrenreich nigdy nie miał być odbiciem Forda w roli Hana Solo 1

Ehrenreich został wybrany przez producentów widowiska Han Solo: Gwiezdne wojny – Historie na odtwórcę roli tytułowej. Ten casting nie do końca przypadł do gustu fanom i aktor w zasadzie od początku musiał borykać się z nieprzychylnością widzów. Później doszły medialne doniesienia o rzekomym niezadowoleniu ludzi odpowiedzialnych za film, którzy uważali, że Alden Ehrenreich nie potrafi grać.

Na szczęście Ron Howard, który przyszedł Disneyowi na ratunek po tym, jak zwolniono duet Phil Lord i Christopher Miller, wszystko ogarnął i doprowadził realizację filmu do końca. Nadal jednak słyszy się głosy, że Ehrenreich nie poradził sobie z tą rolą i nie do końca udało mu się powielić to co przed laty stworzył Harrison Ford. Jak zapewnił jednak sam aktor w wywiadzie, którego udzielił magazynowi Empire, nigdy nie chodziło o to, aby naśladować swojego starszego kolegę po fachu.

Od początku było to jasne, jeszcze zanim zostałem zaangażowany, że ma to nie być odbicie Harrisona. Nikt tego nie chciał.

W pewnym momencie do dyskusji włączył się również Howard:

Część charakteru Hana Solo pochodzi z jego pewnego rodzaju wibracji, uczuć i języka ciała. Wydaje mi się, że po minucie, gdy Alden wiedział, że to zrobi, zaczął nad tym myśleć i pracować.

Na razie nie pozostaje nam nic innego, jak czekać na premierę filmu wyreżyserowanego przez Rona Howarda. Miejmy nadzieję, że Alden Ehrenreich poradził sobie z tą rolą i wykreował na ekranie postać pełną charyzmy i luzu, która charakteryzowała Hana Solo sportretowanego przez Harrisona Forda.

Premiera filmu Han Solo: Gwiezdne wojny – Historie w polskich kinach została zaplanowana na 25 maja.

Poniżej okładka magazynu Empire:

Źrodło: Empire / Heroic Hollywood