Pierwszy zwiastun Indiany Jonesa! 0
W końcu pojawił się pierwszy zwiastun do nowych przygód Indiany Jonesa!
Czwarta część przygód najbardziej znanego archeologa doczekała się pierwszej zapowiedzi. Film został uznany za najbardziej oczekiwany roku, oraz jest typowany na największy hit roku, który ma bić wszelkie rekordy.
Wcześniej zapowiadano pierwszy zwiastun na Święto Dziękczynienia, lecz z uwagi na to, iż nie było skończonego materiału, który twórcy chcieli pokazać, przesunęli premierę na luty.
Dużo ludzi obawiało się, że nowe przygody Indiany nie będą miały tego samego klimatu, co stare, będące klasykiem gatunku. Inni mówili, że przesycenie filmu efektami komputerowymi zabije jego klimat. Na szczęście twórcy nie chcieli przesadzać, opierając film na pracy ludzi z Industrial Light & Magic i w zwiastunie widzimy nowe, efektowne przygody, wyglądające prawdziwie i niewiarygodnie efektownie. Sam nie wiedziałem czego się spodziewać, lecz teraz utwierdziłem się w mniemaniu, że będzie to część kontynuująca chlubne tradycję Trylogii.
Praktycznie, jeśli chodzi o twórców, to mamy ten sam skład z małymi zmianami. Reżyserią zajmuje się Steven Spielberg, za produkcję i pomysł odpowiada George Lucas, oczywiście główną rolę gra Harrison Ford, montażem zajmuje się Michael Kahn, zdjęcia, jak zawsze w filmach Spielberga od czasów Listy Schindlera, Janusz Kamiński. Występują także Karen Allen jako Marion Ravenwood, Shia LaBeouf jako Mutt Williams (syn Indiany), Cate Blanchett jako Agentka Irina Spalko, John Hurt jako Abner Ravenwoodamy, oraz Ray Winstone w roli Maca, rywalizującego archeologa. Na początku były prowadzone rozmowy z Seanem Connerym, aby ponownie wcielił się w rolę ojca Indiany Jonesa, lecz mimo tego, że aktorowi bardzo spodobał się scenariusz, stwierdził, że nie przerwie emerytury, na której jest od 2003 roku.
Na koniec zostawiłem ważny fakt, jakim jest tworzenie muzyki przez maestro Johna Williamsa. Jakiś czas temu człowiek, który miał okazję widzieć kompozycje pisane przez autora, powiedział, że muzyka jest tworzona w tym samym stylu, co poprzednie części. Wiadomo jedno, w scorze będzie dużo się działo, będą stare, słynne tematy z trylogii, jak i nowe, które miejmy nadzieję powalą nas oryginalnością i na zawsze będą kojarzyć się z tą serią filmów. Muzycznie na pewno będzie to w całości ten sam film, co wcześniejsze o Indianie Jonesie.
Poprzednie części były hitami kasowymi na całym świecie. Wiadome jest jedno – ta część jest skazana na sukces i zarobi więcej, niż przewidzą analitycy.
Tytuł | Rok | Budżet (mln dolarów) | Zarobek w USA (mln dolarów) | Zarobek na świecie (mln dolarów) |
Poszukiwacze zaginionej arki | 1981 | $20M | $242M | $384M |
Świątynia zagłady | 1984 | $28M | $180M | $333M |
Ostatnia krucjata | 1989 | $48M | $197M | $495M |
Królestwo Kryształowej Czaszki | 2008 | ? | ? | ? |
Razem | 1981-1989 | $96M | <table cellspacing=0 border=0 cellpadding=2> | |
$619M |
Na potwierdzenie niebieskich ekranów masz centralny analizy z KMF (na dole dział "efekty specjalne"):
"Poszukiwacze zaginionej Arki" – http://www.kmf.org.pl/fx/jones1menu.html
"Świątynia Zagłady" – http://www.kmf.org.pl/fx/jones2menu.html
"Ostatnia krucjata" – http://www.kmf.org.pl/fx/jones3menu.html
A wiadomo będzie to trochę inaczej wyglądało też ze względu na ostrość kolorów i inną jakość kamer. Co do starego Indy’ego, to chyba dobrze, że będzie naturalnie, że przy takim wieku nie będzie tak sprawny jak 20 lat temu. Podobna sytuacja była z Rockym, Johnem McClanem i powroty były bardzo udane. Ale… nic po takim czasie nie będzie wyglądać tak samo.