filmoznawczyni 🎬

Ewan McGregor powróci jako Obi-Wan Kenobi w serialu dla Disney+ 0

Plotki krążące wokół produkcji okazały się prawdą, a Ewan McGregor po raz kolejny sięgnie po miecz świetlny, wcielając się w rolę serdecznego, lecz upartego mistrza Jedi, znanego jako Obi-Wan Kenobi w serialu dla Disney +. Projekt obecnie nie ma jeszcze tytułu.

McGregor zagrał tę ikoniczną postać w trzech prequelach Gwiezdnych Wojen: Mroczne widmo (1999), Atak klonów (2002) i Zemsta Sithów (2005). 48-letni szkocki aktor powrócił również w epizodzie głosowym w Przebudzeniu mocy (2015).

Plany wyprodukowania samodzielnego filmu fabularnego o Kenobim przekształciły się wysokobudżetowy projekt dla Disney+. Będzie to trzeci serial aktorski, którego akcja dzieje się w uniwersum "Gwiezdnych wojen". Pierwszym jest The Mandalorian, który pojawi się wraz ze startem platformy, a drugim spin-off Łotra 1 o przygodach Cassiana Andora.

Disney + to przedsięwzięcie na małym ekranie o ogromnym znaczeniu dla całej wytwórni. Cyfrowa usługa subskrypcyjna stała się dla Disneya misją polegającą na dostarczaniu sporej dawki dobrego kina na całym świecie, dzięki szeregowi projektów od Marvel Studios i oryginalnym dziełom o dużym budżecie, takim jak remake Lady and the Tramp.

Alec Guinness wprowadził rolę Bena "Obi-Wana" Kenobiego w 1977 roku w "Gwiezdnych wojnach", oryginalnej odsłonie kosmicznej sagi George'a Lucasa, którą później przemianowano na Gwiezdne wojny: Nowa nadzieja. Kenobi został pokonany w pierwszym filmie podczas konfrontacji z mieczem świetlnym Dartha Vadera na pokładzie wielkiej stacji kosmicznej zwanej "Gwiazdą Śmierci", lecz wojownik Jedi powrócił jako bezcielesny głos i widmowa wizja w dwóch bardzo udanych kontynuacjach filmu: Imperium kontratakuje (1980) i Powrót Jedi (1983).

McGregor odziedziczył ukochaną rolę wraz z całą wielką presją i duszącym dziedzictwem, towarzyszącym każdej pokoleniowej zmianie w sadze fantasy, która już dawno przekroczyła status blockbustera i stała się dla milionów fanów quasi-religią. Aktorowi udało się jednak osiągnąć wielki sukces, dodając charakteru i głębi swojej postaci. Zasłynął także z ról w niezapomnianych, niezależnych produkcjach, takich jak Trainspotting, Orkiestra i Shallow Grave, jednak to globalne wznowienie Gwiezdnych wojen w 1999 roku wyniosło go na nowy poziom jego kariery ekranowej. Bez szat mistrza Jedi odniósł również sukcesy w Moulin Rouge, Helikopterze w ogniu, Aniołach i demonach, Autorze widmo, Debiutantach oraz Krzysiu, gdzie jesteś?.

Szczegóły dotyczące serialu są obecnie owiane tajemnicą, lecz wiemy już, że projekty z uniwersum "Gwiezdnych wojen" ruszą wraz z premierą platformy Disney+ 12 listopada jeszcze tego roku!

Źrodło: Deadline

Zostań naszym królem wirtualnego pióra.
Dołacz do redakcji FDB

Komentarze 2

Bercik022

Genialna decyzja z ich strony, film mógł być lekkim niewypałem finansowym patrząc po tym jak zarobił Solo. Czekam z niecierpliwością, jeszcze idealnie, że gra to Ewan, mnie kupili. Ciekaw też jestem jak tam idą pracę nad Stara Republika?

ZSGifMan

A więc jednak!      
Wiedziałem i czułem, że nie popuszczą temu, tfu! takiej kurze znoszącej jaja jak saga, ba! cały ten serial pt. Star Wars.
A swoją drogą to wcale nie mówię, że się będzie źle oglądać, bo na bank znajdzie swoich zagorzałych widzów, może będzie nawet niezły, ale mnie osobiście ciekawi od tych jakichś 25 lat: ile można wycisnąć z tej historii? Ile można ją dalej ciągnąć i kiedy wreszcie poznamy jej finał? Ale taki definitywny :P      

Proszę czekać…