Piszę, bo wszystko inne mniej lubię. Piszę w przerwach od fantazjowania o upiciu się z Billem Murrayem... albo odwrotnie.

Łatwo płonę - Poważna i artystyczna rozprawa kulturowa... telefonem komórkowym nakręcona. 0

Kino nie jest obojętne i zainteresowane samym sobą. Artystyczny film, gatunkowy mieszaniec Łatwo płonę w reżyserii Zofii Krawiec ma intencje właśnie pokazać kino interwencyjne, zwracające uwagę na to co poza nim i eksplorujące. Artystka, kuratorka, feministka, aktywistka czujna, nieustannie obserwująca i uważnie przyglądająca się wpływom wirtualnego świata na na ten realny, przecinania się ich i procesu kreowania tożsamości w spiętym kulturowo i dalej opresyjnym i przemocowym świecie, opowie o różnych mechanizmach tego współczesnego rozgrzanego do czerwoności społeczeństwa w internecie i poza nim.

Film będzie pokazywanie w warszawskim kinie U-jazdowskim dwukrotnie… miejmy nadzieję, że na początek. :) O projekcie bardzo autorskim i mocno splecionym z doświadczeniami jej i osób zaangażowanych, na stronie kina pisze się tak:

Kiedy zdjęcie półnagich trzech przyjaciółek nielegalnie ląduje na stronie pornograficznej, miłe dotychczas dziewczyny postanawiają wziąć sprawy w swoje ręce. Zapraszamy na premierę serialu instagramowego Zofii Krawiec, w którym lajki przeplatają się z nienawistnymi komentarzami.

Kręcony telefonami komórkowymi serial Łatwo płonę w reżyserii Zofii Krawiec, eksperyment z pogranicza nowych mediów i filmu, zaczyna się jak jeden z wielu seriali telewizyjnych utrzymanych w konwencji revenge films. Prosta fabuła jest jedynie pretekstem do opowiadania zupełnie innych historii. Nowy projekt artystki, kuratorki i feministki, intensywnie obecnej w mediach społecznościowych, eksploruje jej dotychczasowe zainteresowania: kreowanie własnej tożsamości w internecie, mówienie o nienormatywnych wymiarach ciała i potrzebie budowania siostrzeństwa. Tym razem autorka przygląda się zjawisku nienawiści w internecie, której ofiarą padła sama, jak i zaangażowane do projektu aktorki – Marta Malikowska i Aleksandra Domańska.

Artystka, budując narrację serialu, korzysta z dynamiki i warstwy estetycznej popularnych internetowych komunikatorów, tworzy własną telewizję w oparciu o media społecznościowe. Każdy streaming jest przecież programem nadawanym na żywo dla określonej grupy widzów! W tworzeniu tej internetowej hybrydy Zofii Krawiec towarzyszy artysta wizualny, twórca grafiki 3D, sebulec, przekształcając kody wizualne znane z mediów społecznościowych na swój własny język artystyczny.

Krawiec zainteresowana jest jeszcze jednym tematem, chyba najbardziej nieprzeniknionym w internecie, a mianowicie uczuciami. Historie miłosne, które od lat tropi w swoich badaniach kuratorskich, wracają również w tej realizacji, by w czasach cyber-niepewności, jak niegdyś dzięki szklanemu ekranowi, pozostawiać w nas trochę nadziei.

Spodziewamy się bardzo osobistego, głośnego i niezmanierowanego, czy hucpiarskiego, szczerego wyrazu artystycznego. To jest wypowiedź, której bardzo potrzebujemy. Nie tylko na poziomie dzieła jako doświadczenia satysfakcjonującego manewrami narracyjnymi i estetycznymi, ale społecznie.

3/09 (piątek) 20:30
Premiera 5-odcinkowego internetowego serialu telewizyjnego, po projekcji rozmowa z twórcami.

15/09 (niedziela) 19:00
Pokaz 5 odcinków serialu.

Zostań naszym królem wirtualnego pióra.
Dołacz do redakcji FDB

Komentarze 0

Skomentuj jako pierwszy.

Proszę czekać…