''365 dni'' - zobaczcie zwiastun filmu na podstawie bestsellerowej powieści erotycznej Blanki Lipińskiej 0
Już niecały miesiąc dzieli nas od najgorętszej premiery roku – 7 lutego w kinach pojawi się film 365 dni na podstawie bestsellerowej powieści erotycznej Blanki Lipińskiej. Takiego filmu w Polsce jeszcze nie było – zobacz pierwszy, gorący zwiastun bez cenzury!
Czy zwiastun również wzbudzi tyle emocji, co opublikowany niedawno plakat? Ze względu na związane z nim kontrowersje, na prośbę kin, przygotowana druga, ocenzurowana wersja.
365 dni, ekranizacja bestsellera Blanki Lipińskiej, to najbardziej wyczekiwana produkcja 2020 roku. 7 lutego, dokładnie tydzień przed Walentynkami, kinami zawładną Laura Biel i Massimo Torricelli – główni bohaterowie filmu. Ze względu na ogromne zainteresowanie widzów, wyjątkowo wcześnie uruchomiona została przedsprzedaż biletów, które znikają w ekspresowym tempie.
Film 365 dni to nie kolejna komedia romantyczna, ale opowieść o pożądaniu i pragnieniach. Massimo Torricelli to młody i przystojny szef sycylijskiej rodziny mafijnej. Po zamachu, w którym ginie jego ojciec, jest zmuszony przejąć rządy. Laura Biel, dyrektor sprzedaży w luksusowym hotelu, odnosi sukcesy zawodowe, ale w życiu prywatnym brakuje jej namiętności. Aby podjąć ostatnią próbę ratowania związku, razem z partnerem i przyjaciółmi wylatuje na Sycylię. Laura nie spodziewa się, że na jej drodze stanie Massimo – najniebezpieczniejszy mężczyzna na wyspie, który porwie ją, uwięzi i da 365 dni na… pokochanie go.
Premiera 7 lutego 2020.
Źrodło: NEXT FILM
Pani Białowąs ma jakiegoś świra na punkcie jakieś dziwnej, obscenicznej i przesadzonej erotyki, każdy jej film musi mieć sceny seksu i to najlepiej w ilości hurtowej, jak by wiedziała, że film to paździerz ale przynajmniej zwabi chłopaczków do kino no bo wiecie "seksik hehe cycuszki".
Jak by dali jej nakręcić Ogniem i Mieczem to tam każdy by się gwałcił na lewo i prawo a Podbipięta nigdy by nie ściął tych 3 cholernych głów.
PS. Czekam na kolejną debatę Pani Białowąs kontra ci wstrętni recenzenci, którzy nie znają się na filmie xD