Christoph Waltz uważa, że sequel "Ality" jest mało prawdopodobny z powodu Disneya 0
Film Alita: Battle Angel nie był może ogromnym sukcesem komercyjnym, jednak zyskał fanów, którzy domagają się kontynuacji przygód tytułowej bohaterki. Christoph Waltz, który zagrał w widowisku jedną z głównych ról uważa, że jest to mało prawdopodobne. Powodem miałby być Walt Disney.
Globalne zarobki filmu Alita: Battle Angel wyniosły 405 mln dolarów, co przy budżecie 170 mln dolarów nie robi wielkiego wrażenia. Nie jest tajemnicą, że zasada mówiąca, że film powinien podwoić swój budżet, aby liczyć na kontynuację jest od dawna nieaktualna.
Christoph Waltz w rozmowie z portalem Collider wyraził chęć zagrania w kontynuacji, gdyby ta miała kiedyś powstać. Aktor ocenił również sam film.
Wiem, że ludziom się podobało. Uwielbiam go i lubiłem nad tym filmem pracować. Podobał mi się finalny efekt.
Niestety w dalszej części rozmowy odtwórca roli naukowca Dysona Ido wyjawił, że nie wierzy w możliwość powstania kontynuacji, a powodem takiej stanu rzeczy mógłby być Walt Disney.
Być może nie pasuje on do disneyfikacji, nie mam pojęcia. Nie mam pojęcia.
Walt Disney po tym, jak przejął aktywa Foxa wszedł w posiadanie praw do wielu głośnych tytułów i serii. Oprócz Ality są wśród nich między innymi "Obcy", "Predator" czy "Planeta Małp".
A jaka jest Wasza opinia na temat ewentualnej kontynuacji? Chcielibyście zobaczyć dalsze przygody Ality?
Źrodło: Collider
Komentarze 0