Platforma Quibi kończy żywot po kilku miesiącach 0
To koniec. Platforma streamingowa Quibi, która miała być powiewem świeżości i czymś zupełnie nowym na rynku, kończy swój żywot po zaledwie kilku miesiącach.
Od jakiegoś czasu w sieci plotkowano na temat zamknięcie platformy Quibi. Założyciel oraz prezes firmy Jeffrey Katzenberg miał kontaktować się z pracownikami oraz inwestorami, aby przekazać im informacje o swojej decyzji. Teraz te rewelacje zostały potwierdzone. Quibi kończy żywot po zaledwie kilu miesiącach – debiut odbył się w kwietniu.
Twórcy tego projektu przyznali, że był on rozczarowujący i nie przyniósł sukcesu, jakiego oczekiwano. Sam pomysł na platformę również okazał się nie do końca przekonywujący. W zamierzeniach miał to być serwis VOD przeznaczony dla ludzi oglądających seriale na urządzeniach mobilnych. Na realizację pomysłu udało się zgromadzić niemalże 2 mld dolarów. Początkowo wydawało się, że Quibi może odnieść sukces – 7 mln użytkowników i 250 mln dolarów przychodu. Niestety platforma nie przyciągnęła klientów na dłużej, którzy z każdym kolejnym miesiącem wykruszali się.
Wśród produkcji, które można było znaleźć w serwisie były między innymi Most Dangerous Game z Liamem Hemsworthem i Christophem Waltzem, remake kultowego Ściganego zatytułowany The Fugitive z Kieferem Sutherlandem, antologia grozy 50 States of Fright czy produkcja #FreeRayshawn, któa przyniosła dwie statuetki Emmy.
Źrodło: ComingSoon.net
no szkoda…