Ray Fisher nie będzie grał Cyborga - aktor zwolniony przez Warner Bros. Pictures 2
Po tygodniach spekulacji Ray Fisher, czyli odtwórca roli Cyborga w DC Extended Universe, potwierdził, że Warner Bros. Pictures usunęło go z obsady aktorskiej filmu The Flash. Przed nami prawdopodobnie kolejna wojenka w social mediach z udziałem gwiazdora.
Wojna na linii Ray Fisher – Warner Bros. Pictures trwa od kilku dobrych miesięcy. Aktor nieprzerwanie atakował wytwórnię oraz wysoko postawionych pracowników. Z tego też powodu wszczęto specjalnie śledztwo wewnątrz firmy, aby dokładnie zbadać sprawę złego zachowania Jossa Whedona oraz Geoffa Johnsa i Jona Berga. Co więcej Fisher pod koniec ubiegłego roku wyznał publicznie, że pomiędzy pracownikami Warner Bros. Pictures dochodziło do rozmów na tle rasistowskim.
Finalnie wytwórnia zdecydowała się pożegnać z Rayem Fisherem i zrezygnować z jego usług. Potwierdził to sam zainteresowany, który w social mediach umieścił specjalne oświadczenie. Wynika z niego, że postać Cyborga w filmie The Flash nie miała być tylko i wyłącznie epizodyczna. Jednak najważniejsze dla niego jest to, aby pokazać światu, ile złych rzeczy zrobił szef DC Films, Walter Hamada. Miał on rzekomo torpedować śledztwo w sprawie wydarzeń, które rozegrały się w trakcie dokrętek do Ligi Sprawiedliwości. Wytwórnia na czele z Hamadą publikowali nieprawdziwe informacje, aby chronić siebie oraz swoich przyjaciół.
Wygląda, więc na to, że wersja reżyserska Ligi Sprawiedliwości, którą przygotowuje Zack Snyder będzie oficjalnym pożegnaniem Raya Fishera z rolą Cyborga.
Czy Warner Bros. Pictures zdecyduje się na nowy casting? Tego na razie nie wiadomo, ale hipotetycznie można zadać to pytanie – kogo widzielibyście w tej roli?
Źrodło: ComicBookMovie
Tak mocno się pienił, zrobili śledztwo ale nie wyszło na jego to dalej się pienił robiąc zły PR dla WB no to się z nim pożegnali, prosta sprawa. Jestem pewny, że gdyby miał dowody i stanęło by dużo więcej osób po jego stronie to nic by się takiego nie wydarzyło.