"Na twoim miejscu" zobaczyło już ponad 100 000 osób 0
Na twoim miejscu w reżyserii Antonio Galdámeza podbija kina i serca widzów! Komedię o nieoczekiwanej zamianie miejsc, produkcji TVN Warner Bros. Discovery, która w regularnej dystrybucji jest od piątku, zobaczyło już ponad 100 000 osób.
Niebanalny humor, nieprzytłaczające, ale zmuszające do refleksji wątki, świetni aktorzy – głównie na te aspekty w swoich opiniach zwracają uwagę widzowie, którzy seans komedii Na twoim miejscu mają już za sobą. Choć film w reżyserii Antonio Galdámeza w regularnej dystrybucji jest zaledwie od kilku dni (6 stycznia) zdążył już podbić serca publiczności. Najnowszą produkcję TVN Warner Bros. Discovery obejrzało już ponad 100 000 osób.
Cieszymy się, że pierwsza w tym roku kinowa produkcja TVN Warner Bros. Discovery, „Na twoim miejscu” w reżyserii Antonio Galdámeza przyciągnęła do kin rzeszę spragnionych humoru widzów. Wierzę, że oprócz powodów do śmiechu, filmowa historia dostarczyła kinomanom refleksji nad tym co w życiu ważne, gdzie się gubimy w damsko-męskich relacjach, czego szukamy, a co przegapiamy w pędzie życia codziennego. Ogromna radość, że kinowe sale ponownie zapełniły się. Może z większą empatią i zrozumieniem spojrzymy na przeciwną płeć?
Niezwykła rozrywka na ekranie to efekt świetnej współpracy na planie zdjęciowym. Tak okres powstawania filmu wspomina Paulina Gałązka, która wcieliła się w postać zarówno Kasi jak i Krzyśka:
Miron to bardzo dobry partner i świetny człowiek. Bardzo się cieszę, że akurat w tym duecie stanęliśmy przed tak trudnym zadaniem aktorskim. Razem budowaliśmy obie role i było to wyzwanie. Na szczęście mamy podobne wartości zawodowe, lubimy grać do jednej bramki, a praca jest dla nas wymianą twórczą. Dzięki temu to zadanie stało się szansą do rozwoju i wzbogacenia nas o środki aktorskie drugiej osoby. To była wspaniała przygoda!
Z aktorskiego punktu widzenia to nie zamiana ciał, tylko granie Krzyśka, którego stworzyła Paulina i Kasi, którą stworzyłem ja, a potem konsekwencja ról po zamianie. Dodatkowo postaci osadziliśmy blisko nas samych, więc koniec końców będąc Krzyśkiem, grałem trochę to, jak Paulina widzi mnie i odwrotnie. To dość schizofreniczne, ale nie wiem, czy dałoby się do tego podejść inaczej. Nazwaliśmy nawet naszych bohaterów po zamianie Kasiek i Krzysia, żeby się w tym nie pogubić.
Kasia i Krzysiek – młode, atrakcyjne małżeństwo z uroczym synkiem i mieszkaniem w malowniczej okolicy. Wydaje się, że powinni być szczęśliwi, a jednak są na skraju rozwodu. Każdy dzień spędzają tak samo – na kłótniach. Aż do poranka, od którego muszą współpracować jak jeszcze nigdy dotąd. A wszystko przez… zamianę ciał. Od teraz Krzysiek jest Kasią, a Kasia Krzyśkiem. Każde z nich musi przejąć obowiązki tego drugiego i stawić czoła problemom, o których istnieniu wcześniej nie miało pojęcia… Czy to sprawi, że inaczej spojrzą na siebie nawzajem i nauczą się empatii? Zamiana ciał jest tylko wytrychem, z którego korzystają twórcy filmu, żeby móc powiedzieć kilka niebanalnych słów o współczesności.
Źrodło: NEXT FILM
Komentarze 0