David Corenswet szczerze o roli Supermana – kostium dał mu w kość 1

David Corenswet, gwiazda nadchodzącego filmu Superman Jamesa Gunna, zdradził, że założenie legendarnego kostiumu było… bardziej wyczerpujące, niż mogłoby się wydawać.

W rozmowie z People aktor opowiedział o intensywnym doświadczeniu wciskania się w obcisły strój Człowieka ze Stali.

Kostium był bardzo dopasowany, bo przygotowano go na moją sylwetkę z czasów screen testu, kiedy ważyłem około 88 kilogramów. A na pierwszej przymiarce ważyłem już ponad 107. Słyszysz, jak aktorzy mówią o wciskaniu się w te kostiumy… Ja naprawdę poczułem, jak to jest. Zostać ściśniętym w tylu miejscach naraz – to było klaustrofobiczne.

wyjawił David Corenswet

Jak się okazuje, kultowy strój skrywa wiele zamków błyskawicznych, ale… ani jednego w miejscu, które mogłoby ułatwić szybkie wyjście do łazienki. Czy to był problem? Wcale nie, śmieje się Corenswet. Nigdy nie miałem z tym kłopotu.

Na planie aktorowi towarzyszył niezawodny pomocnik – kostiumowy Scott R. Hankins, którego Corenswet porównał do człowieka z mafii, który zawsze miał plan awaryjny. To właśnie on dyskretnie podpowiadał, kiedy wziąć przerwę, i błyskawicznie pomagał w zdejmowaniu stroju.

Superman Jamesa Gunna zadebiutuje w kinach już 11 lipca 2025 roku. W obsadzie – obok Corensweta – zobaczymy m.in. Rachel Brosnahan jako Lois Lane oraz Krypto – psa Supermana. Wszystko wskazuje na to, że będzie to zupełnie nowe otwarcie dla uniwersum DC – nie tylko z nowym bohaterem, ale i z bardziej ludzkim, przyziemnym podejściem do mitologii superbohaterów.

Źrodło: People

Zostań naszym królem wirtualnego pióra.
Dołacz do redakcji FDB

Komentarze 0

Skomentuj jako pierwszy.

Proszę czekać…