Szalona domatorka, fanka amerykańskiego kina grozy i science-fiction

"Pasja: Wskrzeszenie" - znaleziono nowych odtwórców głównych ról 0

Mel Gibson po zaskakującym usunięciu z sequela Pasja: Wskrzeszenie Jima Caviezela, odtwórcy roli Jezusa, znalazł już na jego miejsce kogoś nowego. Wyłoniono także aktorkę do roli Marii Magdaleny.

z planu filmu "Pasja"

Jak donoszą zagraniczne media Jaakko OhtonenMariela Garriga zostali obsadzeni odpowiednio w rolach Jezusa Chrystusa i Marii Magdaleny. Wiadomość o castingu pojawiła się kilka dni po doniesieniach, że gwiazdy Pasji, Jim Caviezel i Monica Bellucci, nie powrócą do swoich ról z filmu z 2004 roku.

Ohtonen to fiński aktor najbardziej znany z roli Wollanda w brytyjskim serialu historycznym Upadek królestwa. Ohtonen pojawił się również w serialu Wikingowie: Walhalla.

Garriga wcieliła się ostatnio w Marie w filmie Mission: Impossible – Dead Reckoning Part One i jego sequelu, Mission: Impossible – The Final Reckoning.

Gibson zrezygnował z udziału Cavaziela w sequelu, gdyż jak twierdzi portal Variety, koszty efektów specjalnych byłyby zbyt duże. Aktora trzeba by bowiem cyfrowo odmłodzić, bowiem akcja Pasji: Wskrzeszenie rozgrywa się trzy dni po fabule Pasji, a więc prawie 60-letni obecnie aktor musiałby odegrać 33-letniego Chrystusa.

Zdjęcia do filmu rozpoczęły się w tym miesiącu w Rzymie. W obsadzie znajdują się także polka Kasia Smutniak jako Maryja, matka Jezusa, Luigi Pasino jako Piotr, jeden z apostołów Jezusa oraz Riccardo Scamarcio jako Poncjusz Piłat, namiestnik Judei, który przewodniczył procesowi i ukrzyżowaniu Jezusa. Rupert Everett również pojawi się w "nieokreślonej, małej, ale ważnej roli".

Pasja: Wskrzeszenie podzielona ma zostać na dwa filmy. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem część pierwsza trafi do kin 26 marca 2027 roku, a część druga 6 maja 2027 roku.

Źrodło: Comingsoon

Zostań naszym królem wirtualnego pióra.
Dołacz do redakcji FDB

Komentarze 2

SZWARC_CHARAKTER

Ogólnie ciekawa obsada. Mało znana – bo znam tylko Polkę, Ruperta i tego Włocha co zagra Piłata – ale to dobrze, że nie będzie wielkich nazwisk. Stanie się to wszystko bardziej autentyczne jak w jedynce. Ściskam kciuki za Mela, bo to genialny filmowiec, prawdziwy artysta, wielki Katolik. Do dziś mam w głowie obrazy z Apocalypto, dawno czegoś takiego nie widziałem w kinie.

Proszę czekać…