"Stranger Things" się kończy, ale to NIE koniec Hawkins… tylko trzeba będzie poczekać 1
Choć 5. sezon Stranger Things będzie finałową częścią kultowego serialu Netfliksa, fani nie muszą żegnać się na zawsze z uniwersum Hawkins. Spin-off jest w przygotowaniu, jednak najnowsze doniesienia od twórców — braci Dufferów — sugerują, że jego premiera nie nastąpi prędko.
W rozmowie z Variety Matt i Ross Duffer przyznali, że podchodzą do projektu z dużą ostrożnością i cierpliwością. Nie ujawnili daty rozpoczęcia produkcji ani planowanego terminu premiery. Jak podkreślają, spin-off nie będzie prostą kontynuacją fabuły znanej z Stranger Things, lecz ma żyć w innym świecie, zachowując jedynie pewne tkanki łączące z oryginałem.
Nie chcemy tworzyć rozrastającej się, pogmatwanej mitologii. To ma być coś świeżego, ale z duchem Stranger Things. Netflix był zaskakująco wyrozumiały. Ale czuję, że wraz z końcem głównego serialu ich cierpliwość może się trochę wyczerpywać. Będziemy pomagać w pisaniu, reżyserowaniu i prowadzeniu projektu, ale też pracować nad czymś nowym w międzyczasie
Co ciekawe, nawet Shawn Levy, reżyser i producent wykonawczy serialu, nie zna szczegółów fabuły spin-offu. Bracia Duffer bardzo chronią ten projekt, i słusznie. To ich święty obszar twórczy – powiedział Levy z uśmiechem, dodając, że cieszy się na możliwość rozszerzenia życia opowieści Stranger Things, choć nie chce jeszcze nazywać tego uniwersum.
Mimo że bracia Duffer podpisali niedawno nową, lukratywną umowę z Paramount, zapewniają, że pozostaną mocno zaangażowani kreatywnie w spin-off, nawet jeśli nie będą pełnić funkcji showrunnerów.
Na razie fanom pozostaje czekać na 5. sezon Stranger Things, który zadebiutuje na Netflix już 26 listopada 2025 roku, kiedy to pierwsze cztery odcinki trafią na platformę.
Źrodło: Variety
Komentarze 0