Judyta jest wreszcie zakochana. Po wspaniałym poranku w rodzinnym gronie czeka ją przykra niespodzianka w redakcji czasopisma „INNA”, do którego pisze porady. Czeka na nią niezadowolona z jej porady czytelniczka. Aby odetchnąć od szarej codzienności, planuje z ukochanym Adamem romantyczny weekend nad morzem. Jednak nie wszystko idzie po ich myśli…

Po powrocie z nad morza Adam postanawia oficjalnie oświadczyć się Judycie w obecności całej rodziny, co skutkuje kolejnym rodzinnym sporem. Tosia podczas spotkania ze swoim chłopakiem doprowadza do rozmowy o związkach i dochodzi do wniosku, że Filip nie jest dla niej odpowiednim partnerem… Czy Adam wyjedzie, czy zmieni zdanie? Jaka niespodzianka czeka na Judytę w redakcji? Czy da sobie radę z nowym wyzwaniem?

Po wyjeździe Adama spadają na Judytę same kłopoty. Artykuł o rozwódkach, który napisała na podstawie własnych doświadczeń, nie podoba się naczelnemu. Uważa on, że jest mało prawdopodobny. Dlaczego? Tosia podstępem ściąga Eksia pod dom Judyty. Chwilę rozmawiają, jednak Judyta nie ma ochoty zaprosić go do domu. Chłopak Tosi wpadł do szkoły z wielkim transparentem „Kocham Tosię”, prosząc, by ta wróciła do niego. Tosia wzruszona zachowaniem chłopaka całuje go namiętnie. Jednak okazuje się, że namiętny pocałunek może skutkować niedopuszczeniem dziewczynki do matury…

Tosia jest załamana sytuacją w szkole. Dopiero gdy ojciec postanawia zająć się tą sprawą, Tosi poprawia się humor. Na wspólnym spotkaniu w szkole dyrektorka postanawia dać Tosi jeszcze jedną szansę pod jednym warunkiem. Jakim? Judyta jest przekonana, że winę za wszystko ponosi Filip, i zabiera Tosi telefon, co wywołuje między nimi kłótnię. Czy mimo to spędzą święta razem z Adamem?

Eksio zwierza się Judycie ze swoich problemów małżeńskich, ta pozostaje jednak niewzruszona. Eksio dzwoni do Joli. Chce przekonać ją, by wspólnie spędzili święta. Co na to Jola? Na kolejnym spotkaniu z Judytą dowiaduje się o jej planach wyjazdu do Adama. Tosia ostro sprzeciwia się wyjazdowi do Ameryki. Postanawia się zemścić...

Naczelny Judyty w końcu zaakceptował jej tekst o „Wesołej rozwódce”. Artykuł odnosi duży sukces, jednak naczelny ma pretensje do Judyty. O co? Judyta przyjmuje pod swoją opiekę syna swojej kuzynki Agnieszki, która musi wyjechać służbowo na kilka dni. Piotruś zostaje w domu z Tosią i Filipem, którzy ćwiczą do zbliżających się jasełek. Pomaga Tosi w usunięciu maili od Adama. Judyta nie jest w stanie napisać maila do Adama o tym, że nie przyjadą na święta. Prosi o pomoc swoją przyjaciółkę, Ulę…

Trwają przygotowania do świąt. Eksio jest załamany perspektywą spędzenia świąt w samotności. Odwiedza Jolę w nadziei, że ta zlituje się nad nim. Tosia namawia swojego chłopaka na spędzenie świąt wspólnie, ale Filip chce zostać w święta z rodzeństwem. Wręcza Tosi komplet krótkofalówek, by zawsze byli w kontakcie. Na wigilijnej kolacji u Judyty znalazł się też Eksio. Tosia widząc zadowolonych rodziców, chowa komórkę mamy, by telefon od Adama nie zepsuł atmosfery. W końcu Adam dzwoni na telefon domowy…

Jasełka wyreżyserowane przez Tosię odniosły duży sukces. Eksio jedzie po Jolę na dworzec. Próbuje przekonać ją, że ich dziecko potrzebuje ojca, ale Jola nie chce o niczym słyszeć. Piotruś naprawia Judycie komputer, przy okazji wgrywa ciotce program antywirusowy, który znajduje się na pendrivie. Okazuje się, że to właśnie pendrive rozwiąże zawodowe problemy Judyty. Tosia uporczywie usuwa maile od Adama z komputera mamy. Zaczęła też chować listy, które przysyła Adam. Jest przekonana, że rodzice żałują rozstania i jeszcze do siebie wrócą… Co na to jej chłopak? W redakcji pojawia się nowa osoba. Okazuje się, że jest to nowy naczelny – Artur Kochasz, który dostał nominację za genialny dodatek. Judyta się buntuje.

Judyta załamana opowiada Uli o sytuacji z Adamem. W redakcji na zebraniu nowy naczelny podkreśla sukces dodatku, jednak nie wspomina nic o tym, że był to pomysł Judyty. Judyta prosi Tosię, by odebrała ze szkoły Piotrusia. Ona jednak daję młodemu klucze, a sama jedzie na spotkanie z ojcem. Po pewnym czasie Judyta dostaje telefon z policji... Eksiowi udaje się namówić Jolę na kawę. Nadzoruje też remont jej mieszkania, obiecuje, że się poprawi. Czy Jola zgodzi się na powrót męża?

Redaktor naczelny Kochasz proponuje Judycie wspólny lunch, ale ona odmawia. Mężczyzna postanawia więc odwiedzić ją w domu. Kiedy wieczorem naczelny zbiera się do wyjścia, Judyta proponuje mu podwiezienie do domu. Tymczasem Piotruś informuje Tosię o nowym kochanku ciotki, mając na myśli właśnie Kochasza. Kiedy Judyta wraca do domu, wściekła Tosia oświadcza, że matka nie ma prawa mówić jej o moralności. Następnego dnia Judyta prosi Kochasza o spotkanie w sprawie patronatu nad wystawą. W domu dzwoni telefon, Tosia przekazuje matce słuchawkę, mówiąc: „dzwoni ten twój”. Judyta jest tak podekscytowana telefonem Adama, że nie pozwala mu dojść do słowa…

Judyta próbuje namówić naczelnego, by ich gazeta objęła patronat nad wystawą, którą organizują wspólnie z Ulą. Judyta zgadza się na wspólną kolację z Kochaszem. Czy coś z tego będzie? Tosia wyjeżdża z Eksiem do Pragi. Namawia Judytę, żeby pojechała z nimi… Ula widzi wychodzącego rano Eksia, którego do samochodu odprowadza Judyta. Dzwoni do Adama. Po co?

Nadszedł dzień powrotu Adama. Judyta przygotowała uroczystą kolację, jednak ukochany się nie zjawił. Następnego dnia słyszy audycję Adama w radiu. Postanawia pojechać do niego i wyjaśnić sytuację… W domu Judyta zastaje swoją córkę w niedwuznacznej sytuacji z Filipem. Jak zareaguje?

Tosia przypadkiem spotyka roześmianego ojca wracającego z Jolą i dzieckiem na ręku z rodzinnych zakupów. Uważa, że ojciec oszukał ją i matkę. Zrezygnowana i załamana Judyta leży na łóżku. Zagląda do niej Tosia. Czy powie matce o mailach i listach od Adama? Nadchodzi dzień wystawy, na wernisaż przychodzi wiele osób: są rodzice Judyty, jej koleżanki z pracy, były mąż, Tosia, Piotruś z Agnieszką, Filip. Imprezę prowadzą wspólnie Ula i Judyta. Pojawi się Adam?