Dwudziestojednoletni François mieszka w małym kraju, który właśnie został zaanektowany przez nazistowskie Niemcy. Jego ojciec, który współpracuje z faszystowskim reżimem, zmusza go, żeby poszedł na niemiecki uniwersytet. Ale François po raz pierwszy dopuszcza się nieposłuszeństwa: opuszcza miejsce, które głosi nienawiść rasową. Teraz staje przed iście Corneliańskim wyborem: zostać przymusowo wcielonym do armii i wyruszyć na front rosyjski, by walczyć z Aliantami, czy uchylać się od służby wojskowej i na wiele miesięcy zostać pogrzebanym żywcem w zimnych i podmokłych kopalniach, bez światła słonecznego i czekając na Wyzwolenie jak na jedyną pozostałą nadzieję.