Jest wczesna wiosna 1953 roku - dzień śmierci Stalina. Gdzieś na małej stacji kolejowej na Ziemiach Odzyskanych poznajemy tytułową Afonie. 45-letnia kobieta zajmuję się hodowlą pszczół i zbieraniem miodu, przy okazji utrwala świat na kamerze 16 milimetrowej. Jej mąż - starszy o 10 lat - Rafał, jest byłym światowej sławy zapaśnikiem. Teraz sparaliżowany na wózku inwalidzkim zajmuje się jeżdżących i latających maszyn. Pewnego dnia zgłasza się do nich młody oficer Armii Czerwonej, olimpijski zapaśnik, który chce nauczyć się od Rafała nowych, zapaśniczych chwytów.
Komentarze do filmu 3
TCksp 6

6/10 – Dobry film, ale bez rewelacji.

majron 10

Zycie moze stac sie pieknie nie wiadomo kiedy – To proste, ale jakze prawdziwe zdanie jest kwintesencja nowego filmu Jana Jakuba Kolskiego. Zycie tytulowej Afoni staje sie piekne, ale tylko po to by zaraz stac sie koszmarem. Jak to w zyciu. Swietne zdjecia, dobra rezyseria i ciekawy scenariusz, Mariusz Saniternik jak zwykle w formie, sceny walki dynamicznie zmontowane i na koniec scenografia, ktora powala patrzac na budzet. Warto sie wybrac do kina i przekonac, ze polacy potrafia robic dobre kino, pomimo wszelkich przeciwnosci.

ProZak

Zobaczymy – Jestem ciekawy co będzie efektem prac nad filmem. Mnie to interesuje szczegolnie, gdyż film był kręcony na stacji kolejowej w moich okolicach, a dokładniej na PKP w Ścinawce Średniej k. Nowej Rudy w Kotlinie Kłodzkiej.

Więcej informacji

Proszę czekać…