Na ulicach trwają zamieszki, w radiu słychać autorytarne deklaracje, a policja nie dość, że jest nieskuteczna, to jeszcze skorumpowana. Młody mężczyzna (o imieniu Ali) wychodzi z więzienia i z trudnością znajduje pracę strażnika w teherańskiej fabryce (w rolę milczącego, gniewnego mężczyzny wcielił się przekonywująco sam reżyser). Choć pracuje na nocnej zmianie, stara się odzyskać stracony w więzieniu czas, nawiązuje mocną więź z piękną żoną Sarą i małą córeczką.
Pewnego dnia jego ukochane kobiety nie wracają do domu. Po długim oczekiwaniu na posterunku policji, Ali dowiaduje się o tragicznym wypadku, jaki miał miejsce podczas ulicznej demonstracji. W akcie desperackiej zemsty oddaje dwa śmiertelne strzały do przypadkowych policjantów. Po dramatycznej ucieczce, Ali znajduje schronienie w lesie, jednak wkrótce zostaje złapany. Niebawem zaczyna padać deszcz, dwaj policjanci gubią szlak, a atmosfera staje się coraz bardziej napięta. Szybko przestaje być jasne, kto jest uciekinierem, a kto łowcą.