Noc okrywa uśpiony Petersburg. Dla mężczyzny czuwającego w mrocznym pokoju obok zwłok dziewczyny, to najdłuższa noc w życiu. Mijają bezsenne godziny. Przed oczami żałobnika przesuwają się obrazy z przeszłości. Tej odleglejszej – niezapomnianych chwil, kiedy ujrzał ją po raz pierwszy i tej niedawnej, jeszcze świeżej, kiedy widział kobietę na okiennym parapecie, trzymającą w drobnych dłoniach święty obrazek.