Dorwać Gringo 2012

można obejrzeć :) – Odnoszę wrażenie że jest to wysokobudżetowa produkcja, scena pościgu, więzienie, scenografia- wszystko z najwyższej półki i fachowo dopracowane. Podoba mi się bardzo praca kamery, w ogóle obraz jest taki jaki lubię, nie wiem jak się to fachowo nazywa, bardzo wyraźny ale miękki, tak jak kręci się zdjęcia na pustyni, na przykład, jak widać parujące powietrze.
Wspaniały, utalentowany Mel Gibson, którego kocham od czasów Mad Maxa, (spuśćmy zasłonę milczenia na jego życie prywatne), nie zawodzi i tym razem, jego postać jest charakterystyczna i wyrazista. Wspaniały aktor.
Niestety, ułomnością filmu jest jego intryga, scenariusz poprawny, ale film jest praktycznie o niczym konkretnym, nie porusza jakoś specjalnie, mogliby bardziej to wszystko podkręcić.

Nie jest zły… można obejrzeć, w miarę ciekawy, mnie jakoś nie zachwycił, ale ta scenografia… mam mały dylemat teraz w ocenie.
W każdym razie warto go poznać, bo czytałam przeróżne opinie, i trochę kasy na niego poszło.
Na pewno nie odciśnie piętna na psychice:D jest lekki, zabawny, … ale chyba po prostu jestem przyzwyczajona do bardziej hardcorowych filmów.

Daje 6/10, z pozdrowieniami dla Mela.

Średni ! – Liczyłem na coś bardziej interesującego ? Ale nie jest zły !

jak zwykle na Mel Gibson nie zawiodłem się bardzo dobra rola i super filmik 8/10

[7/10] Dobry – Można obejrzeć.

Wielka szkoda! 3/10 – No to już odpowiadam: film prezentuje się kiepsko. Rzadko daję tak niskie oceny, ale po moim ulubieńcu Melu Gibsonie spodziewałem się naprawdę dobrego kina, a tu tak: zaczyna się ciekawie, a potem jest tylko coraz gorzej. O co w tym wszystkim chodzi? Nie wiem! A jednak pozostanę wielkim fanem Gibsona za to, co udało mu się wcześniej stworzyć. Szkoda, że zostawia po sobie tak niemiłe wrażenie.