Inez (Rachel McAdams) i Gil (Owen Wilson) przybywają do światowej stolicy romansu, planując ślub. Jednak wierność zakochanych zostanie wystawiona na ciężką próbę, gdy na ich drodze pojawią się wyrafinowany znawca sztuki Paul (Michael Sheen) oraz tajemnicza i zmysłowa muza Adriana (Marion Cotillard), a po czarujących… zobacz więcej
Inez (Rachel McAdams) i Gil (Owen Wilson) przybywają do światowej stolicy romansu, planując ślub. Jednak wierność zakochanych zostanie wystawiona na ciężką próbę, gdy na ich drodze pojawią się wyrafinowany znawca sztuki Paul (Michael Sheen) oraz tajemnicza i zmysłowa muza Adriana (Marion Cotillard), a po czarujących zakątkach Paryża zacznie oprowadzać ich sama Carla Bruni! opis dystrybutora
Przeszłość ma swój urok przeczytaj recenzję
„O północy w Paryżu” to obok „Vicky Christina Barcelona” najbardziej udany film Allena z cyklu europejskiego. Łączy je ta sama elegancja, czar i powściągliwość. przeczytaj recenzję
„O północy w Paryżu” to film nakręcony lekko i z gracją. Woody Allen zręcznie operuje symbolami miasta oraz legendarnymi postaciami popkultury. przeczytaj recenzję
Reżyser Woody Allen planował zrealizować ten projekt w Paryżu w 2006 roku, jednak zrezygnował wówczas z niego ze względu na wysokie koszty. zobacz więcej
Możliwe spoilery Praca na planie — Woody Allen wielokrotnie oświadczał, że woli dawać swoim aktorom jak najwięcej wolności na planie. W odniesieniu do O PÓŁNOCY W PARYŻU, może z pewną dozą przesady, mówi: "Nie musiałem dawać nikomu żadnych instrukcji". Choć Owen Wilson wspomina, że słyszał relacje innych aktorów, że Allen jest "zupełnie cicho" na planie, nie doświadczył tego osobiście. "Czułem, że... zobacz więcej
Magiczny film – Jakoś nigdy nie oglądałem filmów Allena, ale ten jest rewelacyjny. Wspaniale przedstawiony Paryż, zarówno współczesny jak i ten z poprzednich epok, charakterystyczni bohaterowi, zwłaszcza ci drugoplanowi (Hemingway czy Dali), humor. A także możliwość do refleksji nad sobą, swoimi czasami.
Zgadzam się, film jest po prostu magiczny. Baardzo przyjemnie się ogląda, totalnie wciąga w klimat Paryża. Nie nastawiałam się na zbyt wiele – może dlatego jestem tak pozytywnie zaskoczona. Film świetnie unaocznia widzowi, że zawsze wcześniejsze czasy wydają się nam lepsze.
Z czystym sumieniem polecam. 8/10
rewelacja – Pomimo początkowego sceptycyzmu co do tego dzieła muszę przyznać że jest to naprawdę rewelacyjny film, że świetną grą aktorów i dużym zaskoczeniem pierwszą północą.. aż chciałoby się to przeżyć samemu… mogę wszystkich uspokoić że nie będzie to żadne romansidło jak można by przypuszczać z opisów..lecz mądra opowieść.. stawiająca pytanie czy dobrze nam tu i teraz?
ps.
o wiele lepsza pozycja niż Co nas kręci, co nas podnieca
z klimatem ale… – Najlepszy film Allena z ostatnich czterech. Choć po pierwszych kilkunastu minutach bym tego nie powiedział. Pierwsze kilkanaście minut filmu to nuda, która później zamienia się w dziwny, ciekawy wciągający klimat. Jednak pomimo, że to najlepszy film z ostatnich czterech. To do formy ze starszych komedii Allena mu daleko. Ciekawe czy jeszcze coś genialnego uda mu się zrobić…
Paryż jest piękny, – a film tez ma cos w sobie, ale zadnym dzielem nie jest, a juz tym bardziej komedia. ma w sobie cos niezwyklego – moze klimat miasta, moze swietna role Wilsona, duza szczypte fantastyki – ale w drugiej czesci sie to wszystko rozlazi i z ekranyu wieje nuda. jak to allen – nieco przefilozofowal fabule. potrafie zrozumiec pomysl z historycznymi postaciami, ale jakies moralitety odnosnie zycia w roznych epokach, porouszaniu sie w czasie – cienko to wypadlo. podobnie do boplu sztuczna bruni.
za to wislon wypadl swietnie! jak dla mnie kolejny przereklamowany film allenna. calkiem dobry, lecz nie zaslugujacy na ten rozglos i liczbe widzow w kinach. tak to juz z allenem jest: pisza, ze filmy dla inteligencji, a tak naprawde to wydmuszki, przefilizofowane bajki introwertyka. w ostatnichlatach swietny byl tak naprawde tylko match point.
6/10
Mam podobne odczucia, choć ten ostatni akapit trochę za bardzo krytyczny. Sam film rzeczywiście jest niezły, ale też dziełem nie jest. Na uwagę zasługuje oddana z dużym wdziękiem magia Paryża – po obejrzeniu tego filmu można się w tym mieście zakochać. No i Wilson pokazał, że potrafi grać.
6/10
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Wielki ukłon Allena dla historycznego Paryża i tej bohemy twórczej i jednocześnie piękna reflaksja nad życiem i wartościami. Owen mnie bardzo zaskoczył