Przepraszam wszystkich, którym ten "horror" się spodobał, ale niczego dobrego o nim nie napiszę. Lubię takie stare filmy, ale ten okazał się dla mnie niewypałem. Jak dla mnie – był strasznie przegadany i brakowało mi w nim napięcia charakterystycznego dla gatunku. Na przekór temu, co pisze autor recenzji wolę raczej jego remake: "Nawiedzony – Niektóre domy rodzą się złe" z Catherine Zeta-Jones. Film ten obejrzałem niedawno po raz drugi, wierząc, że odkryję w nim coś nowego i interesującego, ale nic takiego nie nastąpiło. Przeciwnie – kilka nudnych scen przewijałem na przyspieszonych obrotach…
Przepraszam wszystkich, którym ten "horror" się spodobał, ale niczego dobrego o nim nie napiszę. Lubię takie stare filmy, ale ten okazał się dla mnie niewypałem. Jak dla mnie – był strasznie przegadany i brakowało mi w nim napięcia charakterystycznego dla gatunku. Na przekór temu, co pisze autor recenzji wolę raczej jego remake: "Nawiedzony – Niektóre domy rodzą się złe" z Catherine Zeta-Jones. Film ten obejrzałem niedawno po raz drugi, wierząc, że odkryję w nim coś nowego i interesującego, ale nic takiego nie nastąpiło. Przeciwnie – kilka nudnych scen przewijałem na przyspieszonych obrotach…