Obejrzałem jakoś tak "z głupia franc" a bardzo pozytywnie mnie zaskoczył.
Jak dla mnie to klasyka dorównująca filmom jak 12 gniewnych ludzi czy Świadek oskarżenia – chociaż fabułą bardziej jak Niebezpieczne związki tylko że w PRLu
Świetna rola, ale też świetny scenariusz i bardzo dobrze reżyser utrzymuje tempo. Tam ciągle coś się dzieje. I nawet jeśli nie na pierwszym planie, to wszystko jest wiadomo. Świetna sprawa – kurcze może i 10 się należy :)
Pozostałe
Proszę czekać…
Kapitalne kino. Normalnie samo życie.