Nominowany do Oscara Edward Norton wciela się w Bruce'a Bannera, naukowca, który wybrał życie w ukryciu, poszukując antidotum na drzemiącą w nim nieokiełznaną siłę: Hulka. Jednakże, gdy marzący o wykorzystaniu jego mocy wojskowi zmuszą go do powrotu do cywilizacji, musi zmierzyć się z potężnym przeciwnikiem: Abominacją – koszmarną, śmiercionośną bestią o mocach równie wielkich, jak moce Hulka.
Film przez całą długość mnie nużył, efekty specjalne są zdecydowanie uboższe niż w "Iron Manie", nie powalają, Edward Norton nie pasuje do roli Hulka. Nie polecam.
Nigdy nie lubiłam tej postaci.Nudny pojedynek 2 stworów (1 stworzony przez przypadek,a 2 na własne życzenie).Tim w negatywnej roli jako przeciwnik Hulka.
Polecam 😉