Julien (Ryan Gosling) jest właścicielem klubu z tajskim boksem w Bangkoku. Jednak ten biznes jest tylko przykrywką dla bardziej dochodowego interesu, jakim jest handel narkotykami. Nieoczekiwanie brat Juliena zostaje zamordowany, a ten wbrew oczekiwaniom swoich współpracowników postanawia odstąpić od dokonania zemsty. Tego stanowiska nie podziela jego matka, która przyleciała dopilnować, aby wszyscy odpowiedzialni za śmierć jej syna ponieśli zasłużoną karę.
Pozostałe zwiastuny
Komentarze do filmu 16
PoppinTom 5

Jest klimat i nietypowy jak na kryminał styl, muzyka która pobudza lecz nie współgra z obrazem. Dobrze, że Ryan mało mówi.Fajnie "neonowo" i czuć luksusowy brud

Anonimowy

sztuka,jako antyteza natury,karmi się ułomnymi w oczach tej drugiej; kto by się spodziewał, że barwy "Only God Forgives" zawdzięcza niedoskonałości wzroku Refna

bizarre 2

Kręcąc ten film Refn musiał brać coś mocnego, bo wizualnie film jest świetny, każdy kadr bardzo ładnie wygląda, kolory są maksymalnie nasycone, ale ciężko tu szukać sensu czy choćby cienia istotnej fabuły. Główny bohater to kiepska kalka z "Drive", a relacje między postaciami tu nie istnieją. Szkoda, że nie udał się nawet klimat, bo we wszystkim jest zbyt mało emocji. Artyzm dla artyzmu.

2+/10

irwitsnajper

Chała jakich mało 1/10 – Kurde blade-co za debil napisał ten scenariusz,a jeszcze inny idiota nakręcił ten film-tam się nic nie trzyma kupy,ani dupy-żenada!!!Strata czasu,film nudny jak flaki w oleju,a co do akcji,to przeskakuje raz w tę,a raz w drugą stronę-dawno nie widziałem takiej chałtury – masakra! Ledwo 1 na 10…

ferhin2 4

Bubel – może i dostanę baty ale jak dla mnie to kompletne nieporozumienie.
- fabuła/historia, którą można by było zmieścić w 30 minutach
- niepotrzebne przestoje kamery
- brak statystów, wrażenie pustki
- przebłyski / obrazy, które miały chyba tworzyć klimat i jakiś artystyczny twór, a nie stworzyły kompletnie nic
- dialogi kompletne niedopracowane, ubogie. nie wiem ale jeśli zbliżenia na twarze miały je uzupełniać to tego nie zrobiły.
- i w końcu całokształt zdjęć, sposób pracy kamery jak dla mnie całkowicie nie atrakcyjny.
- dobiły mnie sceny wokalne policjanta, gdzie muzyka i klimat się zgadzały, ale aktor do głosu wokalu kompletnie nie pasował.

na plus
+ niektóra muzyka
+ wizualność wewnątrz i zewnątrz
+ brutalność

Film okazał się zlepkiem obrazów, któremu towarzyszy muzyka, a w trakcie średnio ciekawa historia matki i jej dwóch synów.
4/10

Więcej informacji

Proszę czekać…