Niedaleka przyszłość. Genetyka jest w tak dużym stopniu rozwinięta, że ludzie podzieleni są na "dwa obozy": ludzi z probówki, niesamowicie sprawnych fizycznie i odpornych na choroby oraz ludzi poczętych w sposób naturalny. Do tej drugiej grupy zalicza się Vincent Freeman (Ethan Hawke), któremu marzy się zostanie… zobacz więcej
Niedaleka przyszłość. Genetyka jest w tak dużym stopniu rozwinięta, że ludzie podzieleni są na "dwa obozy": ludzi z probówki, niesamowicie sprawnych fizycznie i odpornych na choroby oraz ludzi poczętych w sposób naturalny. Do tej drugiej grupy zalicza się Vincent Freeman (Ethan Hawke), któremu marzy się zostanie astronautą. Anonimowy
http://garretreza.pl/gattaca/ Powtórka. Kino futurystyczne, które przypomina o podstawach człowieczeństwa. Teraz tylko czekam, aż Villeneuve zrobi remake.
FILM NIEWĄTPLIWIE… – Film niewątpliwie zapadający w pamięci na dłuższy czas.Niestety miałem tą przyjemność obejrzenia go dopiero po kilkunastu latach po premierze.Oglądanie go w tamtych latach musiało być czymś niezwykłym.Z biegiem lat nic się nie zmieniło,ale jak na dzisiejsze czasy brakuje trochę efektów.
no akurat jest to jeden z tych filmów sf w którym bardziej chodzi o przesłanie i całkiem realistyczną wizję przyszłości (może lekkie nadużycie, ale coś jak mechaniczna pomarańcza lat 90-tych), bo to tylko kwestia czasu kiedy naukowcy będą potrafili całkowicie rozpoznać kod genetyczny człowieka…jakby na dzień dzisiejszy powstał ten film to i tak nie czyniłbym zarzutu z powodu braku efektów specjalnych
> Z biegiem lat nic się nie zmieniło
nie wiem dokładnie co miałeś na myśli , ale z tym też bym się nie zgodził, że od `97 nic się w tej sprawie nie zmieniło, a powiem nawet, że z biegiem lat ten film nabiera coraz to większego sensu….
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe
Proszę czekać…
temat mi bliski. dobrych motywów całkiem sporo, chociaż film mi się dłużył. mimo wszystko warto zerknąć