Jin-tae pracuje jako pucybut i stara się oszczędzić wystarczająco pieniędzy, by wysłać swojego młodszego brata Jin-suka na studia. Ich matka prowadzi małą restaurację i wspiera swoich synów jak tylko może, mimo że sytuacja stała się ciężka po śmierci męża. Wykształcenie Jin-suka staje się wspólnym celem matki i Jin-tae.… zobacz więcej
Jin-tae pracuje jako pucybut i stara się oszczędzić wystarczająco pieniędzy, by wysłać swojego młodszego brata Jin-suka na studia. Ich matka prowadzi małą restaurację i wspiera swoich synów jak tylko może, mimo że sytuacja stała się ciężka po śmierci męża. Wykształcenie Jin-suka staje się wspólnym celem matki i Jin-tae. Jednak wszystkie te plany krzyżuje wybuch wojny koreańskiej. Anonimowy
„Braterstwo broni” jest filmem, który w żadnym stopniu nie ustępuje zachodnim produkcjom wojennym, wręcz przeciwnie. przeczytaj recenzję
Ciekawe i mocne, azjatyckie spojrzenie na mało znany konflikt. przeczytaj recenzję
6/10 – Nawet, nawet. Sceny batalistyczne trochę chaotycznie zrobione, dość stłumione przez muzykę, ale odróżniają się od bezmyślnej napierdzielanki ukazanej na przykład z w spielberowskim "Szeregowcu". Patos? Może i był, ale za to bardzo ładnie zatuszowany. Za to niestety przerysowane postacie i zakończenie, które najwyższych lotów niestety nie było.
Najlepszy dramat wojenny. 10/10 – W tym filmie wszystko jest idealne. Genialnie została przedstawiona wojna między Koreą południową a północną. Teraz już wiem jak bardzo Korea północna nie lubi komunistów i co z nimi robi, gdy trafią do niewoli. Zaryzykuje stwierdzenia, że "Braterstwo broni" jest filmem lepszym niż "Szeregowiec Ryan", gdyż wojna jest przedstawiona znacznie lepiej. Film momentami naprawdę wzruszający, a nie często filmy wywierają na mnie to uczucie.
Po obejrzeniu filmu, a trwa on 205 minut, nie mogłem uwierzyć, że trwał on tak długo, tego się po prostu nie czuło. Tak film potrafi wciągnąć. Bardzo przyjemnie mi się go oglądało na kinie domowym. Oglądałem wersje z angielskim dubbingiem, ale był, co mnie bardzo zaskoczyło, zrobiony wręcz perfekcyjnie.
Gorąco polecam.
moja ocena 10/10 ;] film jest poprostu idealny, szeregowiec ryan był niezly ale w mojej ocenie tylko 8/10
główna zaleta że niema tego typowego dla amerykanow upiększania wojny ;] plus bardzo dynamiczna akcja itp…
film nie jest po angielsku i nie polecam ogladania po angielsku w oryginalne z napisami jest lepszy, angielski popsuje klimat.
Polecam każdemu kto lubi kino wojenne
najlepszy dramat wojenny jaki widziałem nie to co amerykańskie produkcje upiększane i idealizowane, na szczegolną uwage zasługuje równiez muzyka:
http://www.youtube.com/watch?v=gArv0nlWPh0
Ze stwierdzenia, że film lepszy niż "Szeregowiec Ryan" z biegiem czasu się wycofuje.
Kurdelebele ten film to Koreańska ŻYLETA!! Cóż mogę więcej napisać!! Polecam!!
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe
Proszę czekać…
BARDZO DOBRY FILM!!! – Film wojenny? Koreański??? Pomyślałem sobie,że będzie klapa na całej linii,a tu takie miłe rozczarowanie… Bardzo dobry film,pokazujący jak wojna (domowa) może podzielić,zniszczyć rodzinę…