Jack Ryan (Chris Pine) odkrywa, że jego pracodawca, Viktor Stazov (Kenneth Branagh) wraz z rosyjskim rządem planują atak terrorystyczny na Stany Zjednoczone. Młody analityk finansowy postanawia temu zapobiec...
Na lekko podano lemingom propagande antyrosyjska i 'wytlumaczono' dlaczego nalezy poswiecic wolnosc w imie bezpieczenstwa. Poza tym zepsuli dobrego Jacka Ryana.
Oklepany, ale niezły – Fabuła stara jak świat, schematyczne postaci i wątki. Najbardziej drażniła mnie tutaj rola samego reżysera, spodziewałem się bardziej psychodelicznej postaci. Na nudny wieczór mimo wszystko się nada. Daję 7.
Od kolejna historia,gdzie Rosjanin jest zły. Początki bohatera,którego później odgrywał Harrison Ford. Scena z kolacją niezła.