Rob Gordon prowadzi niewielki sklepik muzyczny w Chicago. Mimo, iż jest chodzącą encyklopedią muzyki pop, interesy nie idą mu najlepiej. W oczekiwaniu na potencjalnych klientów Rob zabija czas gawędząc ze swoimi pomocnikami, dobrodusznym Dickiem i aroganckim Barrym. We trójkę zestawiają niekończące się listy przebojów w rodzaju "pięciu najlepszych piosenek o śmierci".
5/10 – jak dla mnie film byl potowrnie nudny, akcja rozwijała się zbyt powoli, czytałam książkę i też za bardzo nie przypadła mi do gusty z tego samego powodu, co film – zbyt powolny rozwój akcji
5/10 – jak dla mnie film byl potowrnie nudny, akcja rozwijała się zbyt powoli, czytałam książkę i też za bardzo nie przypadła mi do gusty z tego samego powodu, co film – zbyt powolny rozwój akcji