Poukładane życie czterdziestoletniego pianisty Timo (
Samuli Edelmann) rozsypuje się jak domek z kart, gdy opuszcza go żona, a on zastaje pod drzwiami mieszkania, niejako w zamian, schorowanego ojca, Leo (
Vessa-Matti Loiri), którego nie widział od 30 lat. Ich ponowne spotkanie zbiega się z momentem dla obu przełomowym. Stracili niemal wszystko, co mieli i w co wierzyli, lecz jeden jest absolutnym przeciwieństwem drugiego. Starszy pan to wrak człowieka zniszczony przez życie pełne alkoholu i papierosów. Kłótliwy i niesubordynowany, zdaje sobie jednak sprawę, że stoi nad grobem i najbliższe dni to prawdopodobnie jego ostatnia szansa poprawienia relacji z synem. Kradnie więc z parkingu Pontiaca Catalinę i przekonuje Timo do wyprawy do Laponii. W drodze ma zamiar wyznać mu ważną rodzinną tajemnicę…
Ciekawy. Skomplikowane relacje, sztuka przetrwania w niechcianym towarzystwie, walka z samym sobą, niezrozumienie i próba wyprostowania życia. Jest OK.