Premiera czwartego sezonu już 6 sierpnia tego roku. Dzień po amerykańskiej premierze, będzie każdy odcinek na Netflix. Osobiście nie mogę się doczekać ;-)

Bardzo fajny spin-off. Uważam, że wybranie Michaela Mando do roli Ignacio Vargi to była świetna decyzja. Ten aktor ma niesamowity talent. Czy tylko mi przypomina Ciro Di Marzio z Gomorry? :)

W odróżnieniu od poniższych, pozytywnych opinii, niestety muszę napisać, że jestem rozczarowana. Obejrzałam ostatnio wszystkie sezony i zdałam sobie sprawę, że kolejnego nie będę już oglądała, a powinnam przestać po drugim. Treść jest rozwleczona, a dłużyzny tworzą klimat, który mi zwyczajnie nie podszedł. Do tego część postaci, w mojej ocenie, jest fatalna i poświęca się im zbyt wiele uwagi (Mike, Chuck, Nacho). Tylko 5/10

S1-7,5 S2-8,5 S3-9 S4-9,25 S5-9,5 Cały czas tendencja zwyżkowa i po 5 sezonie przegonił Breaking Bad.Świetne rolę Odenkirka,Banksa i Seehorn.

Drugi sezon ruszył z kopyta. Zapowiada się ciekawiej, niż mocno senny, sezon pierwszy. Jestem po drugim odcinku i zaczyna nabierać konkretnego tempa.