Planowany przez 10 lat film Sergia Leone Once upon a Time in America przedstawia 50 lat z porywającej historii przestępczego podziemia za pomocą niezwykłej obsady. Robert De Niro i James Woods grają długoletnich kolegów z Lower East Side, których nieufne partnerstwo rozpada się wśród śmierci i tajemnicy. Film zawiera też… zobacz więcej
Planowany przez 10 lat film Sergia Leone Once upon a Time in America przedstawia 50 lat z porywającej historii przestępczego podziemia za pomocą niezwykłej obsady. Robert De Niro i James Woods grają długoletnich kolegów z Lower East Side, których nieufne partnerstwo rozpada się wśród śmierci i tajemnicy. Film zawiera też doskonałe kreacje drugoplanowe Tuesday Weld, Joego Pesci, Jennifer Connell… opis dystrybutora
Al Pacino i Jack Nicholson odrzucili rolę Davida „Noodlesa” Aaronsona. zobacz więcej
Więcej takich filmów! – Może to głupio zabrzmi, ale trochę za krótki jest ten film:) Przydała by się jeszcze z godzinka, bo po zakończeniu seansu ma się pewien niedosyt, czegoś brakuje. No i oczywiście zawsze po oglądanie takiego dzieła jest to dziwne uczucie, że chciało by się jeszcze oglądać.
Film ten poza pewnymi dziwnymi zawirowaniami w scenariuszu ma same zalety. Aktorzy bardzo się postarali, żeby ich postaci były jak najbardziej prawdziwe. Chyba już na zawsze w pamięci pozostanie mi sena w której De Niro zakłada okulary, albo scena z ciastkiem która pomimo swej prostoty jest genialna. Zgrzeszył bym gdybym nie wspomniał o muzyce, która jest wspaniała i niezwykła, szczególnie główny motyw grany na piszczałkach.
10/10
@Darth_Artur Idealnie wpisał się ten film w absurdy XX wieku, jeśli chodzi o prohibicję, kryminał, gwałty i tak dalej. Wielka szkoda, że na tym przełomowym dziele mnie nie było w kinie. Dawno temu w Ameryce <3
Wstyd się trochę przyznać, ale dopiero kilka dni temu obejrzałem to dzieło. Dlaczego tego nie zrobiłem wcześniej? Muzyka, aktorstwo, scenografia, fabuła – to wszystko wciągnęło mnie w świat, wyreżyserowany przez Leone. Ktoś powie, tu nie ma akcji. Ja odpowiem nie musi jej być. Tu jest opowieść, tu jest życie. Bez fajerwerków efektów specjalnych, niesamowicie opowiedziana, historia, którą mistrz Ennio jeszcze mocniej pokolorował swoją muzyką.
Dlaczego dopiero teraz to obejrzałem?
Przez jakieś 80% czasu film stoi na świetnym poziomie i nagle klap. Widz czeka aż coś się jeszcze wydarzy a tu tylko jakieś gadanie…Także muzyka choć bardzo dobra, moim zdaniem, słabsza niż w innych filmach Leone. Ogromny plus za pokazanie czasów prohibicji w USA – żaden film nie zrobił tego lepiej.
Reasumując daję 8/10
@dareczek50 Widocznie za bardzo Cię współczesne filmy porwały, że nie do końca potrafisz docenić tego monumentalnego, genialnego, a zarazem najlepszego filmu jaki nakręcono w magicznych latach osiemdziesiątych.
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Uwielbiam ten film, jest najlepszym filmem jaki wyszedł w latach 80-tych. Muzyka Ennio Morricone, doskonała scenografia, doskonałe aktorstwo, wszystko było fenomenalne. Kiedyś to było, teraz to nie ma. W tym przypadku Janusz z memów mówi prawdę.