James i Carl marzą o założeniu sklepu z deskami do surfingu, ale na razie muszą pracować jako śmieciarze. Nie mają łatwego życia. Szef tylko czeka na okazję, żeby się ich pozbyć. Mnożą się skargi na ich hałaśliwość, czepia się policjant z drogówki. Na kontrolera ich pracy został wyznaczony zwariowany afroamerykanin, były komandos z Wietnamu. I jakby mało było kłopotów, pewnego ranka znajdują w śmieciach trupa.
polecam – w sumie to dobry film, całkiem zabawne sytuacje i teksty i sporo akcji