Wybawienie
2016
Flaskepost fra P
Detektyw Carl i jego pomocnik Assad z Departamentu Q nie raz już udowodnili, że nie ma czegoś takiego jak sprawy, których nie da się rozwiązać. W ich ręce trafia zamknięta w butelce tajemnicza wiadomość. Tekst liczy sobie 8 lat, a całość napisana jest dziecięcym pismem przy pomocy ludzkiej krwi. Carl i Assad trafiają na trop… zobacz więcej
-
6.8 14 głosów g. -
Oceń ten film Twoja ocena -
-
- Reżyseria
- Hans Petter Moland
- Scenariusz
- Nikolaj Arcel
- Aktorzy
- Nikolaj Lie Kaas, Fares Fares, Pål Sverre Hagen
- 2 lubią
- 7 chce obejrzeć. obejrzy
Zwiastuny Zobacz wszystkie 1 zwiastun
Zobacz wszystkie 30 zdjęć
ZdjęciaZobacz pełną obsadę
ObsadaNikolaj Lie Kaas
Fares Fares
Pål Sverre Hagen
Jakob Ulrik Lohmann
Amanda Collin
Johanne Louise Schmidt
Jakob Oftebro
Signe Anastassia Mannov
Søren Pilmark
Michael Brostrup
Morten Kirkskov
Olivia Terpet Gammelgaard
Fabuła
Detektyw Carl i jego pomocnik Assad z Departamentu Q nie raz już udowodnili, że nie ma czegoś takiego jak sprawy, których nie da się rozwiązać. W ich ręce trafia zamknięta w butelce tajemnicza wiadomość. Tekst liczy sobie 8 lat, a całość napisana jest dziecięcym pismem przy pomocy ludzkiej krwi. Carl i Assad trafiają na trop grupy religijnych fanatyków, którzy nigdy nie zgłosili zaginięć swoich podopiecznych. Detektywi rozpoczynają śmiertelnie niebezpieczną grę z psychopatycznym mordercą, który wystawi wiarę bogobojnych rodziców na najwyższą próbę. opis dystrybutora
- Gatunek
- Thriller, Dramat, Kryminał
- Słowa kluczowe
- policja, list, list w butelce, zamknięta sprawa
Zobacz także
Szczegóły
- Premiera
- 2017-04-28 (kino), 2016-03-03 (świat)
- Dystrybutor
- Kino Świat
- Wytwórnia
-
Zentropa Entertainments20
Zentropa Post Production
Zentropa Productions 2 zobacz więcej - Kraj produkcji
- Dania, Niemcy, Szwecja, Norwegia
- Inne tytuły
- Department Q: A Conspiracy of Faith (USA)
Erlösung (Niemcy)
Flaskpost från P (Szwecja)
A Conspiracy of Faith (tytuł międzynarodowy) - Czas trwania
- 112 minut
Wiadomości zobacz wszystkie 3 wiadomości
Recenzje
Charyzmatyczny kryminał, który dopóki trzyma się gatunku jest gęsty i pełen nastroju dobrego thrillera. Kiedy zaczyna wchodzić w polemikę z wiarą i religią, jest wtórny.
6
- 2017-04-28
- napisana przez Bernadetta_Trusewicz
- zobacz wszystkie moje recenzje
Trylogiom czasami jest łatwiej, bo mają zapatrzonych, bezkrytycznych fanów, ale też trudniej gdyż trzeba mieć pary, by utrzymać tempo artystyczne, które się sobie narzuciło w poprzednich częściach. Jest też widz gościnny, który idzie na film i jak w przypadku konstrukcji produkcji Wybawienie, nie musi mieć odrobionych lekcji przed seansem by wiedzieć, czy film jest dziełem spełnionym. Wybawieniem nie było na szczęście zakończenie filmu Molanda. To gęsty i spełniony gatunkowo thriller, jednak jako kryminał czytelny od początku do końca. Dopóki prowadzi z niewyparzoną buzią rozgrywki pomiędzy bohaterami i bezceremonialnie kreuje surową i bolesną rzeczywistość, jest w punkt. Jak zaczyna wtrącać w to religie i wątki refleksyjne to bredzi i powtarza innych kumpli z kina, którzy już dawno to lepiej ograli.
Mamy pełen spięć i przeciwstawności duet dobry i zły glina. Coś konstruowanego na wzór True Detective, jednak bez tej krzepy filozoficznej i impetu. Jeden jest wierzący, drugi to nihilista, rozbity, a jego mina to chyba jedna z najbardziej depresyjnych min w historii kina. Wydaje się, że jak przechodzi ulicą to kwiaty więdną, a ludzie płaczą. Prosty podział, dosyć czytelny, ale nie aż tak oczywisty by szkodził w podążaniu za sprawą jaką mają do rozwiązania. Tym razem to coś mocno związanego z religią i wiarą. Dostają list, a raczej jego resztki i powoli docierają do seryjnego mordercy, który pod kryptonimem miłosiernego samarytanina pojawia się gościnnie w kościołach u wyznawców Jehowy, odwiedza wierzące rodziny na peryferiach miasta i porywa dzieci.
Nasz bohater negatywny, naprawdę jest soczyście negatywny. Doskonale skonstruowany, nieprzerysowany, idealnie wpisuje się w wizerunek psychopaty. Patrząc na niego nigdy byśmy go nie posądzili o jakąkolwiek z rzeczy, której się dopuścił. Bliżej mu do takiego co przeprowadza staruszki przez ulicę i głosi słowo Boże. A z tym ma bardzo blisko, ponieważ jest w swoim przeświadczeniu jego rywalem. Uważa się za posłańca, dziecko szatana. Mamy do tego dosyć przewidywalne flash-becki z jego dzieciństwa, które zaczynają nam wyjaśniać motywy jakimi kieruje się morderca i dlaczego utkał sobie taką wizję świata i siebie.
Wybawienie nie jest w żaden sposób odkrywcze, zaskakujące, ale ma siłę rozpędu i brak zahamowań, które dodaje rumieńców, a widza hipnotyzuje. Nawet jeżeli wie co się wydarzy, to chce podążać za dobrze zarysowanymi charakterami i świetnie estetycznie skonstruowanym światem. Może nie jest to brutalne kino, ale na pewno takie, które się nie waha, w intensywnym skandynawskim stylu i konsekwencji. Niestety porażkę ponosi na polu próby refleksji nad poświęceniem człowieka dla religii, gubi się w wysuwanych tezach, próbuje wymierzyć policzek otumaniającej wierze, która prowadzi do tragedii. Ta rozgrywka ideologiczna, ateistyczna stronniczość, wierze/nie wierzę, jest dosyć prostolinijna i lepiej im idzie, kiedy biegają, strzelają i tropią dziką zwierzynę w ludzkiej skórze.
Wybawienie to kino z temperamentem, bez drżącej ręki, ale rysowane grubą kreską. Dobrze to działa kiedy buduje się klimat i wchodzi się w budowania napięcia, niestety ta grubość nie służy próbom dodania warstwy, która trochę zrobiła by z tego filmu więcej, niż porywcze i właściwie nieeleganckie kino. Niestety, finalnie szał jest, ale tylko w poszukiwanym mordercy, nie na filmie. Pełne niepokoju, ale za proste.
Czy wiesz, że?
Film został nakręcony w okresie od 5 maja do 2 lipca 2015 roku. zobacz więcej
Powiązane filmy Zobacz wszystkie 3 powiązane
Komentarze 1

Bardzo dobry thiller, bardzo mi się podobał. Jestem zauroczona Departamentem Q, zgraną parą detektywów i całością duńskiej trylogii. Warto, trzyma w napięciu :)