Korona królów 2018-

Bardzo, ale to bardzo słaba produkcja TVP.

Nie da się tego oglądać.

Ten serial to istne dno!!! Gdyby Aleksandra Śląska (pozdrowienia dla rozumiejących) zobaczyła jeden lub dwa odcinki tej kupy gówna to by dostała ataku furii. Słownictwo typu "babciu, ojcze, mamo, joł, elo, ziomuś" czy słuchanie hip-hopu nijak się ma do średniowiecznych czasów i obyczajów. Sztuczne, denne a zarazem tragiczne. Nawet muzyka powoduje pękanie bębenków usznych. Aktorskie drewno i poziom szkolnych jasełek. A w PRL-u robiliśmy naprawdę fajne filmy i seriale o tematyce historycznej, do których człowiek wraca niejeden raz. Nawet kostiumy uszyte od niechcenia, na odwal się. Nie umywa się do "Przygód pana Michała" lub chociażby "Królowej Bony". Oczy i uszy krwawią. Tyle ode mnie. 1/10

Nie nie można, to jest baza filmowa, gdzie możesz poczytać o filmach oraz uzupełnić brakujące w nich treści, za co możesz otrzymać nagrodę w postaci filmu na DVD.

Polska wersja "Gry o tron" :)