Narzeczona dla księcia 1987

Generalnie zgadzam się z każdym komentarzem co do tej bajki. Daję 7, ale nie jestem do końca przekonany :/ Na pewno jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Jak Quagmire napisał jest bawienie się postaciami i samą baśnią. Na wielki plus Peter Fol jako narrator czytający bajkę. Muszę przyjrzeć się reżyserowi.

Haha, Elwes i Wright jacy ładniutcy byli. Trochę cukierkowości, sporo waleczności i rycerskości doprawione dziewiczym wąsikiem Cary’ego.

mimo że rozpisują się że to hit cóż znośna przygoda

8/10 – Niezwykle urocza zabawa ze światem baśni, niby wszystko idzie jak po sznurku od klasycznego punktu A do klasycznego punktu B, ale nie brakuje tutaj błyskotliwych dialogów i zabaw postaciami. Fragment w którym Elwes po kolei pokonuje swoich "wrogów" to gra słowem i konwencją na najwyższym poziomie. Miejsce w Top250 IMDb jest tym razem nieprzypadkowe.

Filmografia Roba Reinera z lat 80-tych reprezentuje niezwykle wysoki poziom: Spinal Tap, Stand By Me, Princess Bride, Kiedy Harry poznał Sally, Misery. Powstaje zatem pytanie, kiedy ten facet się pogubił?