Słabe to to, jak jeszcze jedynkę w miarę obejrzałem, tak dwójkę wymęczyłem i przyznaje się bez bicia, że trochę przewijałem. Do tego jeszcze trafiłem na polski koszmarny dubbing. Może i dlatego ocena 4. Ben starał się jak mógł, ale na nic to się zdało.

7/10 – druga część może trochę lepsza od pierwszej

Gorzej niż za pierwszym razem – Druga część nie ma już tej świeżości co pierwsza i roi się od błędów logicznych. Efekty na tym samym poziomie co poprzedniej odsłonie. Humor znacznie słabszy i fabuła naciągana, nawet jak na kino familijne.

6/10 – O ile wykonanie jest takie samo lub nawet lepsze od "jedynki", film po połowie się nudzi, gdyż motyw ożywiających postaci został juz wg. mnie wyczerpany.

4/10 – Ten sam albo bardzo zbliżony poziom co w części pierwszej. Film familijny z elementami fantasy w sam raz na niedzielne popołudnie, nie powodujący bólu głowy od nagromadzenia wątków czy chaotycznego scenariusza. Prosty, dość oklepany, ale przyjemny humor, Ben Stiller, który jak ulał pasuje do takich ról. Film na jednorazowe użycie.