Wizualnie spełnia swoją rolę. Zdjęcia są klimatyczne. Maciej Bochniak potrafi żonglować gatunkami i doskonale bawi się kinem. „Magnezja” potrafi zaskakiwać, wciąga. przeczytaj recenzję
„Magnezja” proponuje widzom easternowy western na obrzeżach II Rzeczpospolitej. Niestety, jest nie tylko tym, ale też komedią i to rodzi wyłącznie problemy. przeczytaj recenzję
Można odnaleźć w „Magnezji” interesujące elementy, ale twórcy nie tylko powtórzyli błędy popełnione w „Disco Polo” – w postmodernistycznym amoku rozwinęli je jeszcze bardziej. przeczytaj recenzję
Wielka zabawa kinem, szalony scenariusz jest uzupełniony o doskonałą obsadę, świetną scenografię, kostiumy oraz pierwszorzędną muzykę. Kawał dobrej rozrywki. Piękny koncert absurdu i przerysowania. przeczytaj recenzję
Magnezja przyciąga, jak magnes imaginarium filmowym Macieja Bochniaka. Scenariusz nieskomplikowany, ale film to dynamit wypełnionym miłością do kina. Z daleka od konwenansów, niech żyje farsa! przeczytaj recenzję
Jeśli coś się broni, to charakteryzacja, fryzury, scenografia i muzyka Jana A.P. Kaczmarka. Niestety, stanowią one jedynie ładne opakowanie. przeczytaj recenzję
Ten film nie udaje, że jest czymś więcej niż szaloną przygodą do oglądania w ciemnej sali kinowej, więc my nie udawajmy, że się źle bawiliśmy na filmie, na którym nie trzeba było czytać napisów. przeczytaj recenzję
W tym fabularnym kotle wrze, kipi i niejednokrotnie się z niego ulewa. Można pogubić się w relacjach pomiędzy poszczególnymi postaciami i mnogości wątków, które nie zawsze angażują. przeczytaj recenzję
Ma specyficzny klimat i sposób prowadzenia akcji, ale potrafi zainteresować. przeczytaj recenzję
Pozostałe
Proszę czekać…