Jak sobie przyjemnie czytałem to utknąłem na tym zdaniu " Jeszcze jest czas to taki ekstrakt i prawdziwek o wybitnie trudnej sytuacji, gdzie na niektóre rzeczy już jest za późno." i nie mogę pojąć o co chodzi, już godzinę siedzę i szukam czy to jakieś odwołania w literaturze ale nic nie mogę znaleźć, wyszło mi, że film to ekstrakt czyli wyciąg z roślin i grzyb prawdziwek czyli "borowik szlachetny". Nawet jako parafraza nie umiem tego do niczego podpiąć :P
A tak poza to przydatna recenzja bo film też mi przypadł do gustu.
Pozostałe
Proszę czekać…
Lance Henriksen świetnie zgrana rola w dość ciężkim dramacie ale niektórzy takie problemy ze starszymi ludźmi mają