Serial składający się z kryminalnych dreszczowców. Każdy z epizodów stanowi odrębną całość, a jedynym wspólnym elementem są milicjanci prowadzący śledztwo. Poszczególne opowiadania bazują na oryginalnych materiałach uzyskanych z archiwów Milicji Obywatelskiej.
Mariusz Gorczyński zagrał w serialu cztery różne role, a także brał udział w dubbingowaniu pięciu postaci.
Hanna Stankówna zagrała w serialu dwie różne duże role – historyk sztuki Joannę Chilińską-Kłyś (w odcinkach piątym i szóstym) oraz Elżbietę (w odcinku szesnastym).
Możliwe spoileryPiotr Fronczewski zagrał w serialu dwie duże różne role (obie postacie zginęły) oraz jeden epizod.
Możliwe spoileryEwa Szykulska zagrała w serialu dwie różne role, przy czym w pierwszym odcinku, w którym się pojawiła („Rozkład jazdy”), jej postać zginęła.
W dwóch odcinkach serialu pojawił się jako kierowca Marek Varisella, który w rzeczywistości był kierowcą rajdowym.
W serialu zagrał Jerzy Dziewulski, który w rzeczywistości był dowódcą jednostki antyterrorystycznej. Wystąpił w trzech odcinkach, przy czym w dwóch zagrał siebie samego. W odcinku osiemnastym padają nazwiska „Dziewolski” i „Dziworski”, w napisach widnieje „Dziworski”. Dziewulski był też konsultantem serialu.
W serialu zagrały osoby, które były ze sobą spokrewnione – Katarzyna i Piotr Fronczewscy (ojciec i córka) oraz Henryk i Aleksander Machalicowie (ojciec i syn), Jolanta i Magdalena Wołłejko (siostry). Nie mieli wspólnych scen.
Według portalu nostalgia.pl Krzysztof Szmagier powiedział Jerzemu Rogalskiemu, żeby porucznika Jaszczuka grał tak, aby „sąsiad, który go lubi, po obejrzeniu serialu chciał mu narobić na wycieraczkę”.
Zdzisław Kozień musiał zrezygnować z pracy w serialu z powodu choroby.
Pierwszymi kandydatami do roli porucznika Borewicza byli Piotr Fronczewski i Krzysztof Chamiec. Fronczewski odmówił zagrania tego bohatera. Chamiec chciał się wcielić w postać milicjanta, ale z kolei nie spodobał się reżyserowi. Jego uwagę przykuł natomiast Bronisław Cieślak, który znakomicie prowadził program o tematyce kryminalnej „Bez togi”.
W 1984 roku w plebiscycie pisma „Antena” na najpopularniejszego bohatera filmu telewizyjnego Sławomir Borewicz uplasował się na piątym miejscu.
Pierwsze cztery odcinki zostały napisane pod roboczym tytułem „Przygody porucznika Bolskiego”, jednak potem tytuł zmieniono na „07 zgłoś się”, a główny bohater nie miał nazwiska. Ponieważ na Bronisława Cieślaka mówiono „Sławek”, porucznik MO otrzymał imię Sławomir. Już w trakcie realizacji zdjęć Zdzisław Tobiasz zapytał: „Jak on się właściwie nazywa?”. Na to odezwał się Bohdan Borewicz (podobno nie do końca trzeźwy): „Ja na przykład nazywam się Borewicz”. To spodobało się reżyserowi, który krzyknął: „I to jest dobre nazwisko!”.
Akcja serialu toczy się w latach 1976–1987.
Możliwe spoilery
W pracy pod przykrywką Sławomir Borewicz przedstawiał się jako Sławek Markiewicz, a Ewa Olszańska – jako Ewa Kos.
Możliwe spoilery
Porucznik Waldemar Jaszczuk, siostrzeniec i następca porucznika Antoniego Zubka, jest w pewnym kontynuacją swego wuja – wielbicielem socjalizmu, służbistą. O ile jednak Zubka można było niekiedy polubić, trudno było lubić Jaszczuka.
Adres porucznika Borewicza to aleja Sobieskiego 70/59 w Warszawie.
Porucznika Borewicza nigdy nie widzimy w mundurze.
Możliwe spoilery
Licznik zmarłych w serialu wskazuje liczbę 24.
Chociaż powszechnie sądzi się, że numer „07” jest związany ze słynnym 007, czyli Jamesem Bondem, Milicja Obywatelska używała sygnału wywoławczego „07”, zanim powstała seria o Bondzie.
Serial miał być kontynuowany po roku 1989, jednak projekt nie wyszedł poza fazę stworzenia scenariusza.
Na podstawie serialu Krzysztof Szmagier napisał cykl opowiadań wydanych pt. „Porucznik Borewicz”.
Krzysztof Szmagier zdradził, że przy realizacji serialu nie miał specjalnych problemów z cenzurą, jednak na jedną kwestię nie pozwolono, a mianowicie: „Już nawet w Związku Radzieckim doszli do wniosku, że ciało sowieckiej kobiety jest piękne”.
W kilku odcinkach można dostrzec plakat z aktorem Tellym Savalasem.
Sławomir Borewicz był z wykształcenia – tak, jak jego ojciec – prawnikiem.