Obejrzałem jak na razie trzy pierwsze odcinki i już mam zdanie wyrobione, być może zmienię, ale wątpię. Sztuczne jak nie wiem co. Cała forma mi się nie podoba. To tak jakbym non stop oglądał stand up w Comedy Central, czego nie cierpię. Podzielam zdanie Bercika, tu zamiast naturszczyków są aktorzy, którzy próbują grać jak naturszczycy. Nie tędy droga. Faktycznie męczące. To już wolę Lombard na TV4 czy jak to się nazywa.
Pozostałe
Proszę czekać…
Aż sprawdziłem pierwsze dwa odcinki. Dalej mam problem z tym serialem, że twórcy w ogóle nie rozumieli oryginału. Czy u Gervaisa czy u Carella, wszyscy starali się grać jak naturszczycy i stąd wszystko wychodziło naturalnie. Nawet Ed Helms, który jest za bardzo w każdej roli tam wypadł dobrze. Tutaj wszyscy grają jak by byli na jakiś deskach teatru albo prowadzili kabaret. Męczyło mnie to niemiłosiernie.