Filmy rap, piosenkarz

Głównym bohaterem filmu jest 36-letni playboy - Will Freeman, który nie chce mieć dzieci. Will udaje, że ma syna, by łatwiej nawiązywać kontakty z kobietami, a jego plany życiowe komplikują się, gdy poznaje samotnego, zagubionego dwunastoletniego chłopca... "Był sobie chłopiec" to opowieść o mężczyźnie - przystojnym, bogatym, płytkim, skoncentrowanym na sobie, pełnym uroku... i jego nieoczekiwanym związku z chłopcem, którego spotyka, gdy próbuje poderwać matkę innego chłopca.

Tomasz Chada (Piotr Witkowski) nawija rapowe kawałki, pali trawę, a w wolnych chwilach kradnie bryki dla warszawskiej mafii. Złodziejski proceder traktuje jako etap przejściowy – chce tworzyć muzykę. Łudzi się, że dzięki szybko zarobionej kasie będzie mógł wynająć studio, nagrać płytę i zerwać z przeszłością. Ale życie na melanżu wpędza go w długi, a bliscy rapera przestają tolerować jego nieprzewidywalne zachowania na narkotykowo-alkoholowym „haju”. Swą pomoc oferuje mu atrakcyjna terapeutka... Tymczasem zbliża się premiera pierwszej płyty Chady – „Proceder”, z takimi hitami jak „Podnoszę się” i „Obrachunek moralny”. Popularność i powodzenie są wreszcie na wyciągnięcie ręki, lecz o Chadę upomina się wymiar sprawiedliwości. Czy odsiadka pozwoli mu na odkupienie win? I czy Chada naprawdę jest gotów stać się innym człowiekiem?

Po emocjonującej realizacji Głową w mur Fatih Akin postanowił wziąć oddech i wrócić do korzeni. Nakręcił dokument w gorącym, letnim, eklektycznym Stambule. Kulturowa złożoność tureckiej metropolii naturalnie przekłada się na wypełniające go dźwięki. Narrator filmu, niemiecki przyjaciel Akina – Alexander Hacke, członek awangardowej grupy Einsturzende Neubauten, za pośrednictwem muzyki próbuje zrozumieć współczesną Turcję. W mrocznym pokoju kultowego hotelu de Londres w Beyoğlu, między lustrami przydymionymi upływem czasu, wśród komputerów i kabli swojego przenośnego studia stara się dotknąć fenomenu miasta. Włócząc się po nim, odkrywa nowe brzmienia, bierze udział w nagraniach z najciekawszymi postaciami stambulskiej sceny muzycznej. Na ulicy spotka Kurdów z Siyasiyaband, w knajpie wysłucha cygańskiej muzyki Selima Seslera, w zabytkowej łaźni będzie dla niego śpiewała zjawiskowa Aynur. Hip-hopowiec Ceza zaprosi go do swojego domu, a z grupą Baba Zula zagra na łodzi, pływającej po Bosforze. Poczuje, czym jest stambulska melancholia hüzün, oglądając z legendarną divą Sezen Aksu fotografie Ary Gülera. Hacke, podobnie jak Akin, na naszych oczach zakocha się w Stambule.

Opowieść o podrzędnym alfonsie DJay'u (Terrence Howard), który będąc "opiekunem" przepięknej Noli (Taryn Manning) oraz pomagając będącej w ciąży Shug (Taraji P. Henson) zastanawia się, czy to wszystko na co go stać. Przypadek sprawia, że DJay kupuje klawiaturę za pieniądze z przemycanego towaru i jednocześnie spotyka Key’a (Anthony Anderson), kumpla ze szkoły, który uświadamia mu, że jedynym sposobem na wyrwanie się z tego koszmaru, jest napisanie kilku kawałków i zaistnienie na scenie raperskiej. Gdy DJay dowiaduje się, że Skinny Black (Ludacris), lokalny raper, który wspiął się na szczyty popularności odwiedzi swoje rodzinne miasto 4 lipca, postanawia, że tego dnia musi zagrać tak, by świat o nim usłyszał.

Pod naciskiem swojego szefa, producent muzyczny postanawia utworzyć grupę składającą się z rabina, kapłana i imama. Ale zakonnicy, których on rekrutuje, są dalecy od bycia świętymi.

Antoine (Mohammed Belkhir), młody mieszkaniec Paryża, studiuje księgowość bez większego przekonania, dzieląc swój czas między rapowymi występami, które uprawia z talentem, a pracą jako dostawca sushi. Podczas dostawy do Opery Garnier jego ścieżka przecina drogę pani Loyseau (Michèle Laroque), nauczycielki śpiewu tej czcigodnej instytucji, która dostrzega w Antoine surowy talent do rozwinięcia. Pomimo braku kultury operowej Antoine jest zafascynowany tą formą ekspresji i przekonany, by podążać za naukami pani Loyseau. Antoine nie ma innego wyjścia, jak okłamywać rodzinę, przyjaciół i całe miasto, dla którego opera to sprawa burżuazyjna, z dala od ich świata.