Nie samym filmem człowiek żyje i tutaj mogą się udzielać wszystkie osoby, które interesują się filmem, ale niekoniecznie chcą o nim rozmawiać.
Zakładam taki temacik, żeby sobie ludzie, którzy bawią się w dodawanie treści filmowych do bazy FDB. mogli sobie na luziku pogadać. Specjalnie założyłem ten post w Hyde Parku, żeby nie blokować części technicznej, że tak powiem.
Zacznę od własnych przemyśleń.
Od jakiegoś czasu mam taką metodę, że podczas dodawania treści do filmu są osoby (ekipa lub obsada), które mają mało filmografii na FDB, a więcej na IMDb, i dodaję brakujące filmy czy seriale.
Oczywiście często trafia się na filmy już dodane, ale nie uzupełnione, więc uzupełniam. Nawet jak tylko brakuje wytwórni, czy jakiś słów kluczowych. Często się to zdarza.
Zauważyłem, że w bazie FDB jest masa dodanych filmów bez żadnej treści. Doszedłem do wniosku, że większości userów łatwiej jest dodać sam film, bo to są najszybsze punkty.
@Chemas Myślę, że wielu dodaje sam film, bo wtedy już jest w bazie i można go oceniać, a uzupełnić zawsze można. Nie wiem, czy korzystasz ze strony „brakujące treści” – tam dobrze widać, co trzeba dodać do już istniejących w bazie pozycji. Niestety, niektórych się nie da uzupełnić do końca.
No właśnie, nie korzystam z tej strony, nawet nie wiedziałem, że jest coś takiego. Ogólnie to dodaję filmy i jak mi przyjdą zaliczenia na maila to uzupełniam.
@Chemas
Ja staram się przy dodawaniu (i po akceptacji) nowego tytułu uzupełnić podstawowe informacje takie jak plakat, opis, zarys fabuły, czas trwania i gatunek, co by strona nie wyglądała strasznie ubogo i nikogo nie straszyła. Uważam, że każdy dodający materiały powinien tak robić. Kiedy nie zamieszczam nowej produkcji, to skaczę po różnych interesujących mnie filmach czy też serialach i zerkam chociażby, czy istniejący opis nie zamienić na oficjalny od dystrybutora, albo po prostu dodać widoczne braki tudzież podesłać kilka zdjęć do galerii. Od czasu do czasu staram się uzupełniać bazę o istotne informacje, nie jestem jakiś mega aktywny, a tym bardziej bierny. A co do punktów to mało mnie one interesują – mam przyznaną pewną ilość, ale nie ma ona dla mnie praktycznie żadnego znaczenia. Każdy może podpatrzyć w cudzym profilu ile ich jest, nie mam zamiaru się chwalić, czy licytować, bo nie ma się czym tutaj ekscytować. Moim celem jest powiększanie zasobów o konkretne materiały, a szybki czas weryfikacji temu sprzyja. Po prostu miło jest się być częścią czegoś, co dba o potrzeby użytkowników i nie ma w poważaniu głosu społeczności (patrz: konkurencyjny shitweb i ich stosunek do odbiorców). Chyba więcej dodawać nie trzeba.
Zgadza się, też mam wielkie zadowolenie, że jest tutaj mój wkład. Niesłychanie jest to ekscytujące.
Tak jak ty staram się dodać plakat, opis. Gatunek, czy czas trwania to oczywiste, poza tym uzupełniam wszystko do końca, obsada, itp. Zauważyłem, że bardzo często nie ma wytwórni, może to nie tak istotna informacja, ale zawsze dodaję.
Generalnie, dodaję nowy film i potem uzupełniam go do końca.
Poza tym oczywiście uzupełniam już dodane tytuły.
To ja mam pytanie do bardziej doświadczonych dodających. Od niedawna zacząłem się bawić trochę w dodawanie materiałów na FDB. To, czego najbardziej zawsze się boje to dodawać zdjęcia do filmów/seriali. Chodzi o legalność… skąd wy wiecie, które fotki można zamieszczać a których unikać? Gdzie takie zdjęcia znaleźć? Czy z takich stron jak IMDb, czy TMDb można sobie korzystać bez obaw? Sorry może to głupie pytania, ale jestem na razie nowicjuszem.
@Robert_DeNiro Na stronach pisze czy prawa są zastrzeżone. Najlepiej dodawać z bezpiecznych stron jak imdb.
@Robert_DeNiro – jedyne zdjęcie, jakie tutaj dodałam, jest mojego autorstwa. Nie dodaję cudzych, bo to może słono kosztować, ale ludzie dodają tutaj różne rzeczy, nie przejmując się prawem. :-) Każdy decyduje za siebie.
Nie mam pewności, czy wszystkie materiały na IMDb pochodzą z legalnych źródeł – przecież tamtą stronę też tworzą w dużej mierze zwykli użytkownicy.
Na 100 % są legalne zdjęcia, które znajdują się w domenie publicznej. Jest też wiele zdjęć na wolnej licencji, które można rozpowszechniać, podając autora i źródło, ale obecnie na FDB nie można opisywać zdjęć w ten sposób. Takie fotki na wolnej licencji i na licencji CC znajdują się np. w Wikipedii i projektach pochodnych. Niektóre są bardzo dobrej jakości.
No i oczywiście jeśli dystrybutor zezwala na powielanie materiałów, to jak najbardziej można.
Natomiast na pewno nie wolno brać zdjęć z takich stron, na których jest napisane, że kopiowanie materiałów jest zabronione, wszelkie prawa zastrzeżone, jest np. nazwisko fotografa i znak © itd.
Dodam jeszcze, że podobnie ma się sprawa ze zdjęciami portretami. Sam swego czasu wrzucałem zdjęcia osób wzięte z IMDb, ale zarzuciłem to. Generalnie nie bawię się w zdjęcia, a trochę szkoda.
Inna sprawa ma się z plakatami.
Coś bym tu teraz napisał, ale chyba nie wypada, czyli niezbyt mogę :P
@ar23s @Chemas @Elizabeth_Linton @Sweet_Foxy
Dobra, spróbuję tak ogólnikowo i po łebkach, bez zbytnich detali.
Najwięcej dodawałem plakatów, jak pisał Chemas, ale zdjęć dawniej też kilka mi wpadło. Ostatnio, jakoś miesiąc-dwa temu chciałem uzupełnić profil pewnej nieżyjącej artystki/piosenkarki, specjalnie nawet na te okoliczność pomyślałem o tym całym posr#$%&*@ ACTA2 i znalazłem zdjęcie do wolnej dystrybucji, z koncertu, niezbyt udane. I tu dochodzimy do clou mojej wypowiedzi, bo jakież było moje (wielkie;) zdziwienie, kiedy zamiast słów pochwały za takie zachowanie, zebrałem za nie…. burę! Pewien weryfikator dosyć stanowczo zwrócił mi uwagę, że to zdjęcie jest delikatnie mówiąc "niezbyt udane", i że przecież ona ma/miała mnóstwo ładniejszych. No co ja mogłem? Z radością i uśmiechem się zastosowałem do porady/polecania ;D
@Chemas Dlaczego zarzuciłeś? Na IMDb często są dobre zdjęcia portretowe, czasem wymagające jednak jakiegoś przycięcia, może wyśrodkowania. Wiele też jest bez znaczka ©.
@ZSGifMan nie ja je sprawdzałem, ale faktycznie najlepsze to ono nie było
Osobiście nie dodaję zdjęć do filmów, zdarzyło mi się to może ze dwa razy, jeśli już to tylko podpisuję istniejące galerie.
Dobra widzę, że te zdjęcia to jednak trochę ryzyko i dam ze z tym spokój. Sam brak znaczka © też mnie nie przekonuje o tym, że zdjęcie na pewno jest legalne, bo jak zauważyła @Sweet_Foxy tamtą stronę też tworzą zwykli ludzie i nie ma pewności czy nie wzięli tych zdjęć ze strony, gdzie taki znaczek był.
Szkoda mi tych zdjęć. Jest trochę starych polskich filmów, gdzie jest mało fotek albo nie ma ich wcale. Niektórzy reżyserzy czy aktorzy też mają słabe zdjęcie np. https://fdb.pl/osoba/34573-jerzy-hoffman.
Zgadzam się, mi też jest szkoda, może jednak kiedyś spróbuję się za to wziąć.
A tak z innej beczki. Właśnie dodaję i uzupełniam trochę filmów węgierskich i jestem podziwu dla ludzi, którzy opanowali ten język. Masakra. Nie wiem co bym zrobił gdyby nie "kopiuj i wklej". :)
EDIT:
A właśnie przeczytałem, że w tym języku jest 29 przypadków, ale jaja, po co aż tyle ?
@Chemas Bo ich przypadki mają węższą specjalizację niż nasze. :-)
Jeśli lubisz animacje (nie chodzi mi o kreskówki dla dzieci), to polecam węgierskie.
Interesujące
A tak z innej beczki, zadziwia mnie sytuacja, że jest film dodany do bazy, nie uzupełniony o żadne najważniejsze treści, ale jest na przykład jeden aktor i to nie koniecznie z czołówki, lub na przykład jeden ze scenarzystów.
Dzisiaj miałem przypadek filmu, który od zera uzupełniałem, sprawdzając oczywiście, czy coś nie jest przypadkiem dodane, bo już się naciąłem parę razy. Można się zdziwić.
Uzupełniam więc wszystko jak leci, od premiery, poprzez wytwórnię, nawet kraju nie było ani gatunku. Wrzucam całą obsadę, cała ekipę i patrze na końcu mam na IMDb tresera zwierząt. Myślę sobie, wrzucę, jeszcze takiego zawodu nie dodawałem. Gratka :) I jakie moje zdziwienie ? Jest dodany do filmu. Wkurzyłem się ;)
Eeee,ten tego… Przyznaję się bez bicia że jestem "ludziem" który tworzy IMDb, dodałem tam tysiące grafik (pewnie z minimum 5-6 tysięcy, z tego z 1/3 to były różne kadry z filmów) i tak szczerze to nie zwracałem wagi skąd biorę, byle nie miały znaczka czy znaku wodnego.
A ponieważ moje materiały tam idą automatycznie, bez weryfikacji, to tylko ode mnie zależy co trafi do bazy…
I co wy tam znajdziecie ;)
Widziałem już dziesiątki plakatów na FDB pobranych z IMDb, a przeze mnie dołożonych do ich bazy (poznaję, bo prawie zawsze plakaty "poprawiam"’, kadruje z całych okładek.itp).
Więc częściowo to na mnie spoczywa ciężar legalności aż dwóch portali filmowych ;P
Ale to ma plusy – sam tworzę źródło które potem mogę podać jako podstawę przy weryfikacji ;)
Bo również wszystkie aspekty techniczne, tytuły, nazwiska dodaję również z automatu ( mogę również w ciągu kilku minut skasować z bazy IMDB dowolne informacje, zdjęcia, plakaty)….
Uhh, jestem tam (prawie) wszechmocny…. Hehehhh…
Proszę czekać…
